Świątkowska: Cyberataki na ukraińskie elektrownie atomowe to powód do obaw w Polsce

13 stycznia 2016, 08:00 Bezpieczeństwo

Jak wynika z raportu ekspertki Instytutu Kościuszki ds. cyberbezpieczeństwa Joanny Świątkowskiej informacja o tym , że za atakiem z 23 grudnia na ukraińską elektrownię w Zaporożu stoją hakerzy z grupy Sandworm będącej na usługach rosyjskiego rządu jest „poważnym powodem do obaw dla Polski”.

Jej zdaniem działanie cyberprzestępców jest dowodem na potwierdzenie tezy, że infrastruktura krytyczna, do której zaliczają się m.in. elektrownie, jest coraz częściej celem ataków hakerów.

– Cyberataki na infrastrukturę krytyczną, strategiczną dla bezpiecznego funkcjonowania państw i społeczeństw, są coraz częściej stosowanym narzędziem w arsenale działań prowadzonych w ramach szerszych konfliktów konwencjonalnych – uważa

Autorka raportu przypomina o tym, że Polska znajduje się w obszarze Europy, w którym coraz częściej obserwowane są napięcia geopolityczne, “a nasze zaangażowanie polityczne może zwiększać ryzyko ataku”. Dodaje, że atak na elektrownie w Zaporożu ilustruje, iż agresywne działania w cyberprzestrzeni stają się elementem walki hybrydowej.

Do czynników wynikających z cyberprzestrzeni i które zwiększają zagrożenie dla infrastruktury krytycznej w tym elektrowni atomowych Świątkowska wymieniła

  • Brak odseparowania sieci elektrowni od Internetu,
  • Niewystarczające działania na rzecz cyberbezpieczeństwa,
  • Zbyt małe nakłady finansowe na bezpieczeństwo w wymierzę teleinformatycznym ,
  • Brak wystarczających standardów,
  • Niewystarczająco wykwalifikowane kadry

W związku z wyżej wymienionymi zagrożeniami ekspertka zaleca podjęcie szeregu kroków, które poprawią bezpieczeństwo cybernetyczne Polski. Wśród takich działań Świątkowska wymienia “informatyzacje infrastruktury i stosowanie standardów”.

Świątkowska postuluje także stworzenie wyspecjalizowanego CERTU dla ochrony infrastruktury krytycznej. Podkreśla także konieczność zacieśniania współpracy międzynarodowej w celu ochrony przed atakami hakerów.

Źródło: TVN24 Biznes i Świat