Konsolidacja polskiego przemysłu zbrojeniowego jest dopiero we wstępnej fazie. Spółki podległe różnym ministerstwom znalazły się pod parasolem Polskiej Grupy Zbrojeniowej – w kolejnych etapach czeka je wewnętrzna konsolidacja i optymalizacja struktur. Jak powiedział agencji eNewsroom.pl prezes Narodowego Centrum Studiów Strategicznych Tomasz Szatkowski, scalony i zoptymalizowany przemysł będzie w stanie podejmować nowe wyzwania na rynku europejskim.
– Jeśli spojrzymy na liderów przemysłu zbrojeniowego państw o średniej wielkości – jak Norwegia czy Szwecja – możemy zauważyć, że generują oni zdecydowanie wyższe obroty i większą rentowność ze sprzedaży. Kładą większy nacisk na nowe technologie, a jednocześnie działają wyłącznie w określonych specjalizacjach. Również polski przemysł posiada kilka produktów, które mogą być pożądane na wymagających, zagranicznych rynkach – wśród nich należy wymienić m.in. systemy łączności typu FONET, niektóre rozwiązania w zakresie bezpilotowców, pociski rakietowe przeciwlotnicze krótkiego zasięgu czy zestawy obrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu – opisuje Szatkowski.
Źródło: eNewsroom.pl
