Sześć z 17 krajów Europy Środkowo-Wschodniej przeciwstawiło się instrukcjom wysłania swojego premiera lub prezydentów na forum prowadzone przez Chińczyków. To był osobisty afront wobec Xi Jinpinga, który osobiście był gospodarzem (wirtualnego) szczytu. Spotkania odmówiły Estonia, Łotwa, Litwa, Rumunia, Słowenia i Bułgaria.
Nowe przepisy UE sprawiają, że niejasne finansowanie projektów infrastrukturalnych, cecha charakterystyczna 17 + 1, jest znacznie bardziej ryzykowne. Francja i Niemcy mogą zignorować przesłanie Joe Bidena, ale odbija się ono echem w Europie Wschodniej. Wszyscy 17 + 1 oprócz Węgier, Chorwacji, Bośni i Czarnogóry przyłączyli się do inicjatywy Czystej Sieci lub wyrazili poparcie dla inicjatywy „Czysta Sieć” poprzedniej administracji – w efekcie zakazując Huawei wdrażania 5G.
Według komentatorów chińska taktyka na zasadzie „dziel i rządź” w Europie Wschodniej napotkała poważną przeszkodę. Jak to ujął rumuński analityk Andrea Brînză: „17 + 1” to „zombie” w „marszu bez życia donikąd”.
Codastory/Michał Perzyński