W ocenie cytowanego przez serwis pb.pl Adama Sieminskiego, szefa EIA, wydobycie ropy w Stanach Zjednoczonych spadnie w tym roku o 800 tys. baryłek dziennie co oznaczałoby pierwszą zniżkę od 8 lat.
– Stany Zjednoczone zawsze lepiej czuły rynek i zrobią lepszą robotę w przywróceniu równowagi podaży i popytu niż działania organizacyjne, jak w przypadku OPEC. To potencjalna rola kartelu, ale uważam, że ostatecznie to rynki są kluczem do zarządzania podażą i popytem i ustalania równowagi – wyjaśnia szef EIA
Puls Biznesu/CIRE.PL








