Rosyjskie ataki wojskowe na Ukrainę „mogą być początkiem końca” dla prezydenta Rosji Władimira Putina – powiedziała minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Lizz Truss.
Truss powiedziała na antenie telewizji Sky News, że „widzimy silny i odważny opór Ukrainy”, a Wielka Brytania „będzie nadal dostarczać im broń i wsparcie gospodarcze”. Powiedziała, że uważa, że Putin „popełnił strategiczny błąd”, biorąc pod uwagę szkody, jakie zachodnie sankcje wyrządzą rosyjskiej gospodarce. Zasugerowała jednak, że wojna może potrwać „kilka lat”: – Obawiam się, że nie skończy się to szybko. Obawiam się, że ten konflikt może być bardzo krwawy – mówiła szefowa brytyjskiego MSZ.
Zapytana o sankcje w Wielkiej Brytanii, Truss powiedziała, że „sporządziła listę oligarchów” i zasugerowała, że będzie „kolejny program sankcji”. Powiedziała, że wojna w Ukrainie obciąży Wielką Brytanię „kosztem gospodarczym”. Zaznaczyła jednak, że Brytyjczycy zrozumieją cenę, jaką kraj zapłaci, „jeśli teraz nie sprzeciwimy się Putinowi”.
Sky News/BBC/Michał Perzyński