Szwecja razem z państwami NATO oraz Rosja rozpoczynają ćwiczenia wojskowe na wielką skalę – Aurora 17 i Zapad-17. Jak podaje szwedzkie radio, niektórzy eksperci obawiają się potencjalnych wypadków związanych z faktem, że manewry ćwiczebne będą się odbywać w tym samym czasie na tym samym akwenie – Morzu Bałtyckim.
W poniedziałek Szwedzkie Siły Zbrojne oraz jednostki wojskowe z Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Litwy, Norwegii i USA rozpoczęły ćwiczenia wojskowe w ramach manewrów Aurora 17.
Ćwiczenia wojskowe będą prowadzone w powietrzu, na lądzie i na morzu z udziałem wszystkich rodzajów wojsk Szwecji. Obszary objęte ćwiczeniami to region Sztokholm-Mälaren, rejon Gotlandii i Göteborga.
Tydzień później Rosja i sąsiednia Białoruś będą prowadzić wspólne ćwiczenia wojskowe Zapad-2017. – Ćwiczenia te wzbudziły obawy dotyczące potencjalnych incydentów, takich jak niebezpiecznie bliskie przeloty samolotów nad Morzem Bałtyckim – pisze portal szwedzkiego radia.
– Ćwiczenia wojskowe, które odbywają się w tym samym czasie, zawsze zwiększają ryzyko wystąpienia incydentu. Obszar Morza Bałtyckiego będzie pełen aktywności wojskowej znacznie dłużej niż zwykle – mówi były szwedzki oficer wojskowy i ekspert wojskowy w zakresie Rosji Jörgen Elfving.
Gry wojenne wzbudziły też obawy o bardziej agresywną postawę Rosji, która próbuje pokazać siłę militarną w krajach bałtyckich.
Sveriges Radio/BiznesAlert.pl
Żurawski vel Grajewski: Rosja może grać ćwiczeniami NATO by bronić Nord Stream 2 (ROZMOWA)