Szwedzki port powiedział „tak” spółce Nord Stream 2

1 lutego 2017, 06:30 Alert

Szwedzi użyczą na potrzeby budowy Nord Stream 2 port w Karlshamn na południu Szwecji. Władze miasta przegłosowały tę decyzję po spotkaniu dzień wcześniej z przedstawicielami rządu, który mimo, że wcześniej ostrzegał przed taką decyzją dał władzom samorządowym wolną rękę. Takiej zgody nie udzieliły zaś władze Slite na Gotlandii, gdzie miała powstać druga baza portowa na potrzeby tej inwestycji.

Dostawa rur do Nord Stream. Fot Nord Stream 2
Dostawa rur do Nord Stream. Fot Nord Stream 2

Podczas głosowania 31 stycznia, głosami 10 – za, 4 – przeciw 1 – wstrzymujący się rada miasta Karlshamn zgodziła się na dzierżawę portu na potrzeby budowy Nord Stream 2. Za głosowała rządząca miastem centrolewicowa koalicja, przeciwni byli trzej radni centroprawicy (Moderata samlingspartie), jeden przedstawiciel Szwedzkich Demokratów, zaś drugi reprezentant tej partii wstrzymał się od głosu.

– To dobry dzień dla „Jesteśmy w koalicji” ( Socjaldemokraci, Partia Centrum, Liberałowie), która chciała tej inwestycji, ale w zgodzie z armią. Jesteśmy zadowoleni, że po wczorajszym spotkaniu z rządem znaleźliśmy rozwiązanie – powiedział burmistrz Per-Ola Mattsson. Po wydanej zgodzie może dojść do formalnego zawarcia umowy między portem a holenderską firmą Wasco, która odpowiedzialna jest za betonowanie rur na potrzeby Nord Stream 2.

„Najgorsza decyzja w historii dla środowiska”

Magnus Gärdebring, jeden z trzech przedstawicieli centroprawicy (Moderata samlingspartie), którzy głosowali przeciw tej dzierżawie, wyraził zaniepokojenie wizją przechowywania w porcie Karlshamn rur na potrzeby budowy tego gazociągu. – Po tym głosowaniu warto się zastanowić kto rządzi w tym kraju, kiedy pozwalamy gminom na podejmowanie takich decyzji politycznych mających duży wpływ na bezpieczeństwo. Jest to bardzo zła decyzja dla środowiska, gdyż przyczynia się do wzrostu konsumpcji paliw kopalnych –zaznacza Szwed.

Per-Ola Mattson nie zgadza się z krytyką, że decyzja Karlshamn wpłynie negatywie na bezpieczeństwo Szwecji. Uważa on, że udane rozmowy z rządem i armią pozwoliły na akceptację umowy ws. Nord Stream 2. Mają pojawić się dodatkowe zabezpieczenia. Pojawiły się pytania, kto zapłaci za zwiększenie poziomu bezpieczeństwa, po tym jak firmy budujące Nord Stream 2 zostaną wpuszczone do portu. Zdaniem burmistrza podatnicy nie zapłacą za to ani jednej korony.

Gotkowska: Szwecja odpuszcza Nord Stream 2 dla ocieplenia stosunków z Rosją (ROZMOWA)

Nagła zmiana decyzji

W poniedziałek, 30 stycznia 2017 r. doszło do ponownego spotkania przedstawicieli rady miasta Karlshamn z ministrem obrony Narodowej, Petrem Hultqvistem oraz z minister spraw zagranicznych Margot Wallström. Ministrowie podkreślili, że nie zmienili swojego sceptycznego zdania w kwestii dzierżawy portów na potrzeby Nord Stream 2 z grudnia 2016 r. , dali jednak władzom Karlshamn wolną rękę w podjęciu decyzji, ale przy zachowaniu środków bezpieczeństwa.  Zdaniem ministra obrony, sytuacja jest możliwa do opanowania. Jak wyjaśnił, nie zdradzając szczegółów, chodzi o szereg działań związanych ze wzmocnieniem bezpieczeństwa, które zostaną podjęte w przypadku wynajęcia portu na potrzeby Nord Stream 2. – Będziemy w tym celu kontynuować dialog z gminą Karlshamn – dodał Hultqvist.

Szwecja jednak wpuści Nord Stream 2 do portu

Według Margot Wallström ocena rządu z konferencji prasowej z grudnia 2016 r. wciąż jest aktualna. W opinii jej oraz szefa ministerstwa obrony dzierżawa portu Slite i Karlshamn na potrzeby budowy Nord Strteam 2 wpłynie niekorzystnie na poziom bezpieczeństwa. Władze na Gotlandii, gdzie znajduje się port Slite już w grudniu odmówiły Nord Stream 2 AG współpracy. Politycy w Karlshamn mimo , że początkowo zawiesili podjęcie decyzji, to nadal uważali, że wynajęcie portu na potrzeby Nord Stream 2 to korzystna z ich punktu widzenia umowa. Zyski mogą sięgnąć do 100 mln szwedzkich koron, a pracę może znaleźć dodatkowo ok. 30 osób.

– Na Gotlandii nie ma możliwości podjęcia podobnych środków bezpieczeństwa i wydania zgody, które nie wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo. W przypadku Karlshamn sytuacja wydaje się do opanowania. Wykonujemy plan działania, aby mieć kontrolę nad tym przedsięwzięciem – zaznaczył minister Hultqvist.

RAPORT: Prawem czy polityką? Spór o Nord Stream 2 na przykładzie Skandynawii

Szwedzkie Radio/Bartłomiej Sawicki