Małopolscy posłowie Prawa i Sprawiedliwości domagają się wyjaśnień rządu ws. sytuacji w Grupie Azoty – kluczowej gospodarczo i dla rynku pracy spółce w Tarnowie i całym regionie. Oczekują informacji jakie działania zamierza podjąć Tusk aby obronić spółkę przed przejęciem przez rosyjski kapitał. Według PiS Spółka Grupa Azoty SA winna być spółką strategiczną dla gospodarki narodowej, w żadnym wypadku nie przeznaczoną do prywatyzacji.
Rosyjski Akron zgromadził już przeszło 20% akcji Grupy Azoty co daje mu prawo do wprowadzenie do spółki swojego przedstawiciela w radzie nadzorczej. Oznacza to, ze Rosjanie będą mieli dostęp do wszystkich tajemnic, kontaktów handlowych oraz technologii, które przez lata wypracowała ta wielce zasłużona dla polskiego przemysłu chemicznego spółka. Grozi to bezpieczeństwu gospodarczemu Polski.
Działania jakie podjął rząd, czyli podwyższenie akcjonariatu spółki okazały się nieskuteczne. W ubiegłym roku minister skarbu zapewniał Polaków, że nie ma mowy o tym, by Akron wprowadził do rady nadzorczej swojego człowieka.
„Dziś Akron może mieć członka w Radzie Nadzorczej. Dzięki temu już za chwilę Rosjanie będą mogli poznawać strategiczne cele spółki. I co z tych zapewnień rządu?” – pytał poseł Prawa i Sprawiedliwości Edward Czesak. „Rosja łatwiej i szybciej zdobywa przyczółki gospodarcze w Polsce i w Małopolsce niż Krym. Nastąpiła rzecz, która ma fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa gospodarczego i energetycznego Polski. Pokazuje w jak słabym państwie żyjemy. W tym kontekście znamienne są słowa jednego z ministrów w rządzie Tuska, znane z tzw. afery podsłuchowej, który mówi, że państwa polskiego praktycznie nie ma” – mówił tarnowski parlamentarzysta.
Kilka miesięcy temu, gdy dotarły informacje, że rosyjski Akron skupuje akcje Grupy Azotów, a w jego interesie lobbują ważni polscy politycy jak choćby Aleksander Kwaśniewski Prawo i Sprawiedliwość wystąpiło na konferencji prasowej w Krakowie ze stanowiskiem, że tarnowska Grupa Azoty SA winna zostać wciągnięta na listę spółek kluczowych. Będzie to skutkowało tym, ze Państwo Polskie będzie miało w spółce niezbywalny kontrolny pakiet akcji. Spółka Grupa Azoty SA winna być spółką strategiczną dla gospodarki narodowej.
Tarnowskie Azoty – jako chemiczny potentat na rynku i największy konsument gazu (ok. 20 proc.) w Polsce, a także kluczowa dla małopolskiej gospodarki i rynku pracy spółka – już dawno powinna zostać uznane za przedsiębiorstwo o strategicznym znaczeniu – mówiła wtedy wiceprezes PiS Poseł Beata Szydło.
Dlatego Prawo i Sprawiedliwość złoży wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia sejmowej komisji skarbu państwa poświęconego sytuacji w Grupie Azoty. Posłowie PiS chcą również, żeby informację w tej sprawie przedstawił w Sejmie premier Donald Tusk.
„Domagamy się od Donalda Tuska, żeby przedstawił rzetelną informację na temat tego, co się wydarzyło i na temat tego, jakie zabezpieczenie będzie wprowadzał rząd Donalda Tuska, żeby Grupa Azoty pozostała pod kontrolą Skarbu Państwa. Będziemy się tego domagali na posiedzeniu komisji skarbu państwa i na posiedzeniu Sejmu” – informował poseł Czesak.
Dodał, ze w programie Prawa i Sprawiedliwości jest mowa o wydzieleniu spółek kluczowych w których państwo zachowa nadzór właścicielski. Zaliczają się do nich przede wszystkim spółki infrastrukturalne i energetyczne oraz spółki istotne ze względu na swoja wielkość lub rolę w ważnym sektorze gospodarki (a taką z pewnością w przemyśle chemicznym pełni Grupa Azoty z Tarnowa.