Saipem.

(RIA Novosti/Piotr Stępiński) Według danych opublikowanych przez portal Marinetraffic.com wczoraj z portu w bułgarskim Burgas w kierunku Morza Czarnego wypłynął służący do układania rur okręt włoskiej spółki Saipem.

(Wojciech Jakóbik) Gazprom przekonuje, że na mocy odnowionego kontraktu z włoskim Saipemem, kładzenie rur dla planowanego gazociągu Turkish Stream rozpocznie się w czerwcu tego roku.

(Wojciech Jakóbik) Po tym jak Rosjanie ogłosili, że do końca 2015 roku uruchomią pierwsze dostawy gazociągiem Turkish Stream do Turcji, włoski konktraktor odpowiedzialny za wcześniejszy projekt, potwierdza, że otrzymał zielone światło dla wznowienia prac przy budowie. Odcinki morskie obu inwestycji pokrywają się, choć wycofany South Stream miał docierać do Bułgarii.

(Prime/Piotr Stępiński) Jak poinformowała agencja Prime zdaniem dyrektora generalnego włoskiej spółki Saipem Umberto Vergine jego spółka jest gotowa do pracy przy projekcie gazociągu Turkish Stream.

(Reuters/Wojciech Jakóbik) Jak informuje agencja Reuters nowy szef Saipemu Stefano Cao ma przygotować spółkę Saipem na zbycie części udziałów włoskiego ENI w tym przedsiębiorstwie odpowiedzialnym między innymi za budowę polskiego terminala LNG.

(Reuters/Wojciech Jakóbik) Jak podaje Reuters główny wykonawca terminala LNG w Świnoujściu, włoski Saipem, jest także głównym kandydatem do budowy gazociągu Turkish Stream, który ma zastąpić porzucony przez Rosjan South Stream. Włoska firma była odpowiedzialna za anulowaną inwestycję.

KOMENTARZ Wojciech Jakóbik Redaktor naczelny BiznesAlert.pl Zanim na dobre zakończyła się wojna medialna o to, czy gazoport nie zawali się tuż po zejściu robotników z budowy, należy zasygnalizować nowy temat, który będzie równie istotny dla inwestycji.

Wykonawcy gazoportu w Świnoujściu domagają się dodatkowych pieniędzy oraz anulowania kar umownych związanych z opóźnieniem inwestycji – pisze „Rzeczpospolita”.

W rozmowie z Gazetą Finansową prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski ujawnia, że Izba nie mogła zbadać działalności włoskiego Saipemu ze względu na ograniczenia ustawowe. Było tak pomimo zastrzeżeń do pracy Włochów zgłaszanych przez polską spółkę odpowiedzialną za projekt, czyli Polskie LNG.

Z podsekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa rozmawialiśmy w trakcie konferencji Forum Ekonomiczne Welconomy w Toruniu. Nasz rozmówca odnosi się do raportu Najwyższej Izby Kontroli poświęconego terminalowi LNG w Świnoujściu. Przekonuje, że z jego publikacją można było poczekać.