TSMC, największy kontraktowy producent chipów z Tajwanu chce wybudować fabrykę w Niemczech. Tajwańczycy prowadzą rozmowy z rządem Niemiec, ale jeszcze nie osiągnęli porozumienia co do lokalizacji i ewentualnych dopłat.
TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company) planuje budowę nowej fabryki półprzewodników w Niemczech. Producent chipów negocjuje z rządem federalnym. Nie było jeszcze rozmów o możliwej lokalizacji lub dotacjach rządowych.
– Jesteśmy we wstępnej fazie sprawdzania, czy powinniśmy udać się do Niemiec. Jest jeszcze bardzo wcześnie, ale oceniamy to poważnie – czytamy w komunikacie TSMC.
Od początku roku linie produkcyjne samochodów w Europie borykają się z problemami z powodu braku chipów. Od 15 lat, z wyjątkiem Boscha, żadna firma nie zbudowała nowej fabryki chipów w Niemczech.
Według tajwańskich dziennikarzy, TSMC chce produkować w Niemczech półprzewodniki w technologii 16-28 nanometrów. Dzięki temu Tajwańczycy mogliby oferować chipy, których potrzebuje m.in. przemysł motoryzacyjny.
Handelsblatt/Jędrzej Stachura
Stachura: Tajwan może wygryźć Chiny z Europy Środkowo-Wschodniej