Rz: Taryfa antysmogowa nie spełni oczekiwań

0
11
Smog w Warszawie / fot. Wikimedia Commons

Według „Rzeczpospolitej” nawet po obniżce, stawki w tzw. taryfach antysmogowych nie są atrakcyjne i nie zachęcą odbiorców do wykorzystania energii elektrycznej do ogrzewania domów.

Wprowadzona z początkiem roku do taryf dystrybutorów energii elektrycznej nawa grupa taryfowa zawiera obniżoną stawkę opłaty zmiennej sieciowej obowiązującej w godzinach 22.00 – 6.00 w odniesieniu do ilości energii elektrycznej przewyższającej wolumen energii zużytej w analogicznym okresie rozliczeniowym poprzedzającego roku. W pierwszej wersji tych taryf stawka ta była na poziomie od 20 do 30 proc. składnika zmiennego w grupie taryfowej G11, a w drugiej została obniżona do 9 – 10 proc.

Zanim pojawiły szczegółowe przepisy na temat nowej grupy taryfowej i same taryfy, upatrywano w tym rozwiązaniu recepty na smog powodowany przez domowe kotły i piece, w których spalany jest węgiel, czy inne paliwa stałe. Jednak analiza wprowadzonych rozwiązań wskazuje, że może nie spełnić ono pokładanych w nim nadziei.

Cytowany przez „Rz” Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego wylicza, że w przypadku dobrze docieplonego domu o powierzchni 130 m kw. wykorzystującego pompę ciepła do ogrzewania, roczne rachunki przy przejściu na tzw. taryfę antysmogową wzrosną o ok. 3,5 proc. Natomiast w przypadku wymianę pieca kaflowego na grzałkę elektryczną w mieszkaniu, koszty będą o 15 proc. wyższe.

Herbert L. Gabryś, ekspert Krajowej Izby Gospodarczej, oceniając w „Rz nowe taryfy zwraca uwagę, że według obecnych uwarunkowań inwestycja wymiany ogrzewania na elektryczne może się zwrócić dopiero po 18-20 latach. Zaznacza on, ze KIG zaproponuje zmiany w rozporządzeniu, tak aby niższe stawki dotyczyły też energii, a nie tylko opłaty dystrybucyjnej. W ocenie izby trzeba też wprowadzić tańsze dwie godziny w ciągu dnia, poza szczytem porannym i przed szczytem wieczornym.

Rzeczpospolita/CIRE.pl