AlertEnergetykaEnergia elektrycznaWęgiel. energetyka węglowa

Tauron grozi Rafako zmianą wykonawcy w Jaworznie. Mediacje trwają

Konferencja Taurona o sporze z Rafako. Fot. Mariusz Marszałkowski.

Konferencja Taurona o sporze z Rafako. Fot. Mariusz Marszałkowski.

Spółka Tauron przedstawiła na konferencji w Katowicach „listę wstydu” Rafako, z którym spiera się o przyczyny usterek nowego bloku Elektrowni Jaworzno. Rafako przekonuje, że mediacje z Tauronem trwają nadal.

My chcemy porozumieć się z Rafako. Jesteśmy przygotowani na wariant negatywny, łącznie z oddaniem bloku innemu wykonawcy – mówił Trojan Szuladziński, prezes Tauron Wytwarzanie o sporze z Rafako. – Wyłączenia bloków Elektrowni Jaworzno wynikają nie z włączeń awaryjnych, a z sytuacji na rynku energii – ocenia Szuladziński.

– Młyny, które mielą węgiel na pył, który wchodzi do bloku były obsługiwane przez firmę podwykonawczą Rafako. Firma doskonale wiedziała jaki węgiel wchodzi do bloku – ocenił gospodarz konferencji posiłkując się prezentacją nazwaną “listą wstydu”. – Problemem bloku nie jest węgiel, ale wady konstrukcyjne oraz nieodpowiednie dostrojenie bloku do pracy. Mamy nadzieje, że uda nam się dojść z Rafako do porozumienia – skwitował. – Zleciliśmy ekspertyzę węgla podawanego do bloku 910. Węgiel ten został pobrany z miejsc zgodnych z kontraktem. Wyniki ekspertyzy poznamy w najbliższym czasie – ujawnił Wojciech Przepadło z Taurona.

– My jako Tauron wielokrotnie przystawaliśmy na prośby Rafako związane z przesuwaniem terminów, ale też zgadzaliśmy się na wyższe żądania finansowe spółki o ponad 300 mln zł. Mamy swoje stanowisko negocjacyjne przed mediatorem w postaci Prokuratorii. Liczymy, że znajdziemy kompromis. Mamy nadzieje, że druga strona również znajdzie pole do kompromisu – ocenił Szuladziński. – My nasze żądanie wynikające z uprawnień kontraktowych w wysokości 1,3 mld złotych policzyliśmy w sposób minimalny. Nie braliśmy czynników niebudzących wątpliwości.  Żądanie odszkodowania nie wyklucza dojścia do porozumienia w sposób polubowny.

Tauron domaga się 1,3 mld zł odszkodowania, a Rafako prawie 900 mln. Obie strony oskarżają się o manipulację faktami. Tauron podał 19 stycznia, że Rafako zerwało mediacje. – Jak wybrnąć z informacji, że zerwaliśmy mediacje, które nie zostały zerwane? Najlepiej poinformować, że poprosiliśmy o wznowienie i „łaskawie” się zgodzić. Nie prosiliśmy o ich wznowienie, tylko wysłaliśmy plan dojścia do porozumienia i w końcu dostaliśmy odpowiedź – odpowiada ta firma z Raciborza na Twitterze.

Wojciech Jakóbik/Mariusz Marszałkowski


Powiązane artykuły

Unia zmienia magazyny gazu. Czy obniży ceny w zimie?

Unia Europejska wprowadziła zmiany w przepisach dotyczących obowiązkowego napełniania magazynów gazu, umożliwiając państwom członkowskim większą elastyczność w realizacji tego celu....
Stacja ładowania Polenergia eMobility. Fot. Polenergia

Zielona energia nie jest przepustką do El Dorado operatorów ładowarek

Polenergia eMobility mimo wzrostu skali działalności nadal przynosi straty. Czy dlatego jej właściciel mrozi inwestycje, i chce ją sprzedać?

Gazprom zaciera ręce. Holandia pozwala mu odzyskać zamrożone aktywa

Sąd Okręgowy w Hadze uchylił nakaz zajęcia aktywów dwóch spółek kontrolowanych przez Gazprom. Rosyjski gigant energetyczny odzyskał swoje udziały z...

Udostępnij:

Facebook X X X