Minister energii Krzysztof Tchórzewski uważa, że elektrownia jądrowa powinna być budowana z powodu swojej zeroemisyjności, a jeśli decyzja o budowie bloku zostałaby teraz podjęta, to zostanie on oddany do użytku około 2030 roku. Ocenia, że koszt takiego bloku o mocy 1.200 MW wyniesie ok. 24 mld zł.
„Moja osobista opinia jest taka, że powinniśmy ją budować (elektrownię jądrową – przyp. PAP Biznes). Jeżeli chodzi o Radę Ministrów, to przyjmowaliśmy Strategię Odpowiedzialnego Rozwoju, czyli tzw. SOR. Myśmy wpisali do tej strategii budowę elektrowni jądrowej, ale wprowadzono na Radzie Ministrów uzupełnienie, że trzeba jeszcze wykonać dodatkowe opracowania uzasadniające konieczność jej budowy” – powiedział Tchórzewski w rozmowie z portalem wnp. pl.
Wskazał, że konieczność budowy elektrowni jądrowej wynika z tego, że jest ona zeroemisyjna.
„A więc, żeby w dłuższej perspektywie czasowej – mając na uwadze następnych kilkadziesiąt lat – uzyskać średnią emisję zgodną z oczekiwaniami UE, to będziemy musieli dwa-trzy bloki jądrowe mieć” – powiedział Tchórzewski.
Minister jest za tym, by na początek rozpocząć budowę jednego bloku jądrowego.
„Jeśli podjęlibyśmy teraz decyzję o budowie bloku jądrowego, to zostanie on oddany do użytku około 2030 roku. Koszt tego bloku o mocy 1200 megawatów wyniesie około 24 miliardów złotych. A więc jest to ponad dwa razy więcej niż koszt budowy bloku węglowego” – powiedział.
Dodał, że to trochę taniej niż budowa farm wiatrowych na morzu.
Polska Agencja Prasowa