Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, w środę 20 stycznia minister energii Krzysztof Tchórzewski stwierdził, że program energetyki atomowej w Polsce będzie kontynuowany, co oznacza, że w każdej chwili musimy być gotowi do takiej inwestycji.
Minister zwrócił uwagę na rozbieżności dotyczące szacunkowych kosztów budowy elektrowni jądrowej. Jak zauważył, w przypadku siłowni o mocy 6 tys. MW mówi się o nakładach rzędu od 30 do nawet 50 mld zł. Podkreślił też, że przykłady z Finlandii czy Francji pokazują, że koszty inwestycji o 40 procent przekroczyły te zakładane na początku.
Według harmonogramu budowa pierwszego bloku powinna ruszyć w 2020 r. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami pierwsza energia elektryczna z elektrowni miałaby popłynąć w 2025 r. Media podają znacznie odleglejsze terminy – 2029, a nawet 2031 r.
Za budowę elektrowni jądrowej o mocy ok. 3000 MWe, odpowiada PGE EJ 1, spółka celowa, powołana do przygotowania zbudowania inwestycji.