Tesla buduje największą baterię w Australii

24 listopada 2017, 09:45 Alert

Tesla ukończyła budowę największej na świecie baterii litowo-jonowej. Prace nad nią prowadzone były w Australii. Tesla musiała zamknąć je w 100 dniach (była to deklaracja Elona Muska). Tesla została wybrana w przetargu na budowę baterii o mocy 129MW. Wspomaganie zasilania dla Południowej Australii jest niezwykle istotne ze względu na uzależnienie tego obszaru od dostaw energii pochodzącej z niestabilnego źródła jakim są farmy wiatrowe.

fot. pixabay.com

100 dniowe wyzwanie

Elon Musk zadeklarował, że jego firma wykona zlecenie w ciągu 100 dni od podpisania umowy, jeśli Tesla nie wywiąże się z tego zadania na czas cała instalacja przejdzie za darmo na własność państwa. Prace nad baterią rozpoczęły się zanim została podpisana umowa na realizację projektu. W momencie jej podpisywania gotowa była niemal połowa baterii. Projekt prowadzony na terenie farmy wiatrowej francuskiej firmy Neoen ma ustabilizować lokalny system energetyczny. Testy Tesla Powerpack mają posłużyć podejmowaniu decyzji o kolejnych tego typu inwestycjach.

Zamiast elektrowni węglowej

Nie jest znany koszt budowy rozwiązania Tesli. Rząd przeznaczył na cały system wsparcia około 390 mln dolarów amerykańskich. Obejmuje on także generatory spalinowe, które będą zapewniać światło po awariach jakie miały miejsce w tym rejonie w ostatnich kilkunastu miesiącach. Inwestycja jest też związana ze zmianami w lokalnym systemie elektroenergetycznym. W marcu w sąsiadującym z Australią Południową Wiktorią została zamknięta jedna z największych elektrowni węglowych.

Reuters/Agata Rzędowska