We wrześniu Tesla Poland dostarczyła klientom aż 851 aut. Mimo historycznego miesięcznego rekordu, polska filia amerykańskiego koncernu ciągle boryka się ze spadkiem liczby rejestracji. Już wkrótce po piętach zacznie jej skrobać chiński BYD, nowy wicelider polskiego rynku. Jemu sprzedaż, zwłaszcza modelu Dolphin Surf z segmentu B napędzają dotacje z rządowego programu NaszEauto.
Amerykańsko-chińska rywalizacja pomiędzy Teslą i BYD jest symbolem walki o prymat na świecie stojących za nimi potęg gospodarczych. Od czasu, gdy w czwartym kwartale 2024 roku wyprzedził Teslę, BYD utrzymuje pozycję globalnego lidera sprzedaży elektryków już przez kolejne cztery kwartały. W 2025 roku, do końca września, według wstępnych danych BYD sprzedał 1,61 miliona samochodów z pełnym napędem elektrycznym, a tymczasem Tesla dostarczyła w tym czasie swoim klientom łącznie 1,22 mln sztuk. Daje to chińskiemu producentowi, z główną fabryką w Shenzhen w prowincji Guangdong w południowo-wschodnich Chinach, bezpieczną przewagę nad amerykańskim rywalem z teksańskiego Austin, wynoszącą około 390 tysięcy pojazdów, czyli prawie tyle co kwartalna sprzedaż Tesli.
Potrzebowali rok od debiutu, aby wbić się do TOP10
BYD chwali się w ostatnim raporcie kwartalnym dla inwestorów giełdowych, że jego produkty są dostępne na ponad 110 rynkach zagranicznych. Od czerwca 2024 roku także w Polsce, gdzie oferuje hybrydy PHEV oraz oczywiście auta w pełni elektryczne. Tym samym rywalizacja z Teslą w segmencie samochodów osobowych z napędem elektrycznym przeniosła się także na polski rynek, choć należy zaznaczyć, że nie jest on dla nich kluczowy. Do końca sierpnia 2025 roku według Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA) w Polsce zarejestrowano 21 377 fabrycznie nowych osobowych elektryków, co dawało nam 11 miejsce w Unii Europejskiej, z 1,9-procentowym udziałem w rynku.
BYD przez pierwsze pół roku działalności uplasował u nas 170 e-samochodów. Chińska firma szybko goni swojego konkurenta pod względem liczby sprzedanych aut, z miesiąca na miesiąc skracając dystans do Tesli. Amerykańska marka od trzech (z krótką dwumiesięczną przerwą w tym roku) jest liderem w Polsce.
BYD na trwale pojawił się w TOP10 marek w maju 2025 roku, na pozycji ósmej pozycji. Potem po miesięczny przystanku, szybko ruszył w górę rankingu. W sierpniu 2025 roku, jak wynika z danych z raportu eRejestracje Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, po raz pierwszy w historii naszego rynku, BYD był liderem w miesięcznym zestawieniu pod względem liczby zarejestrowanych elektryków. Wydano wówczas zielone tablice dla właścicieli 376 e-aut chińskiego producenta. Licząc rejestracje narastająco od początku 2025 roku z salonów wyjechało 1 366 nowych elektryków marki BYD, co dało w konsekwencji awans na piąte z ósmego miejsca.
Program NaszEauto wspiera ekspansję BYD?
We wrześniu w naszym kraju sprzedało się jeszcze więcej, bo 524 elektrycznych samochodów chińskiej marki. W sumie po trzech kwartałach nabywców znalazło 1 890 e-aut BYD. Chiński producent, mimo że jego auta obłożone są karnymi cłami nałożonymi rok temu przez Komisję Europejską, wbił się na pozycję wicelidera segmentu fabrycznie nowych BEV, spychając z tego miejsca niemieckie BMW, a z podium koreańskiego Hyudaia.
We wrześniu w Polsce zarejestrowano 4 452 elektryków, co było rekordem. Udział w BYD w tym historycznym wyniku wyniósł 11,9 procent. W sumie, po trzech kwartałach 2025 roku udział BYD wzrósł do 7,3 procent. Jest to o tyle warte uwagi, że większość zelektryfikowanych modeli weszło do sprzedaży w Polsce w tym roku.
Najchętniej kupowanym autem chińskiej marki jest 4-osobowy kompaktowy hatchback Dolphin Surf, który zgodnie z przewidywaniami Biznes Alert wszedł we wrześniu do TOP10 modeli (857 sztuk). To oznacza, że jego udział w sprzedanej w tym roku przez polskich dealerów BYD puli elektryków wynosi 45,3 procent, a w samym wrześniu aż 71,6 procent. Pierwsze auto Dolphin Surf zarejestrowano w Polsce w maju 2025 roku. Średnia miesięczna rejestracji tego miejskiego e-auta to około 170 sztuk, i rośnie.
Zapewne dlatego, że kosztuje w zależności od wersji od 82 700 złotych do 110 500 złotych brutto (plus 2 900 złotych dopłaty za opcjonalne kolory nadwozia). Do tego można uzyskać – jeszcze na razie? – przy jego zakupie/leasingu dotację z rządowego programu NaszEauto w wysokości do 40 tysięcy złotych.
W Polsce dealerzy sprzedają pięć elektrycznych modeli BYD. To, oprócz wymienionego wcześniej Surfa, 5-osobowy rodzinny SUV Sealion 7 (od 219 900 złotych brutto),którego dostawy do klientów rozpoczęły się w styczniu 2025 roku. Kolejny to miejski kompaktowy SUV Atto 2 (cena od 129 900 brutto), dostępny od lutego 2025 roku. Kolejne zajmuje Seal (od 219 900 złotych brutto), oferowany jako sportowy sedan i SUV Seal U (z ceną od 195 900 złotych). Wszystkie modele BYD można kupić z rządową dotacją.
Tesla wprowadza rabaty, więc sprzedaż rośnie
We wrześniu 2025 roku Tesla dostarczyła polskim klientom 851 aut, co było rekordem w historii marki na naszym rynku (dotychczas najwięcej samochodów wydano w czerwcu 2024 roku, 838 sztuk). To dało jej pierwsze miejsce, pod względem liczby e-rejestracji, z udziałem na poziomie 19,1 procent. Dzięki temu świetnemu wynikowi po trzech kwartałach 2025 roku amerykańska firma umocniła się na pozycji lidera w Polsce, z 13,1-procentowym udziałem.
Ciągle jest jednakjedyną marką z TOP10 notującą spadki sprzedaży, mimo dynamicznie w tym roku rosnącego rynku (liczba rejestracji nowych BEV wzrosła o 106,7 procent). Od początku roku zarejestrowano 3 388 Tesli, o 7,3 procent mniej niż w ciągu trzech kwartałów 2024 roku. Wydaje się jednak, że polska filia amerykańskiego koncern wychodzi na prostą (po lutym spadek, liczony rok do roku wynosił 53,1 procent).
Z jednym zastrzeżeniem ostatni miesiąc każdego kwartału zazwyczaj przynosi skokowy wzrost rejestracji Tesli, co jest związane z organizacją importu tych aut do Polski. Pod koniec kwartału następuje reorganizacja pracy zespołu serwisowego w Polsce, który skupia wówczas swoją uwagę na wydawaniu nowych samochodów nabywcom. A to oznacza, że w październiku i listopadzie możemy spodziewać się mniejszej liczby rejestracji Tesli, a chiński konkurent będzie dalej parł do przodu. Chyba, że rząd rzeczywiście wykluczy z programu NaszEauto samochody spoza UE, na które nałożone jest cło (a więc m.in. chińskiego BYD), co zaproponował w nowych regulaminie programu, po jego rewizji.
Skąd wziął się skokowy wzrost rejestracji, poza wskazanym mechanizmem? Można się domyślać. W ostatnich tygodniach Tesla Poland wprowadziła obniżki cen trzech swoich modeli. Mogło to przyciągnąć do salonów amerykańskiej firmy Polaków, którzy chcieli kupić topowego elektryka, i skorzystać z rządowych z hojnych rządowych dopłat. W przypadku odnowionego Modelu Y, czyli 5-osobowego crossovera SUV, we wrześniu zarejestrowano 536 sztuk, co wyciągnęło tegoroczną sprzedaż tego najpopularniejszego wśród fabrycznie nowych aut, elektryka w Polsce do 1947 sztuk. Czyli wreszcie ponad kreskę, bo wzrost dostaw rok do roku wyniósł o 7,5 procent. Popularnego Sedana Model S dostarczono 315 sztuk, i jego sprzedaż ciągle kuleje (-20,8 procent).
Tomasz Brzeziński
