W projekcie nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego pojawił się przepis o zwiększeniu środków finansowych na restrukturyzację górnictwa węgla kamiennego. Mówi o tym wiceminister Grzegorz Tobiszowski.
– Jest duża potrzeba – przewidując następne lata – zwiększenia tych środków, aby można było bez konfliktów przeprowadzić do końca rozpoczęty proces restrukturyzacji. – powiedział wiceminister – Chcemy mieć zabezpieczenie na cały proces, aby był on wiarygodny, racjonalny, przede wszystkim utrzymując spokój i ład w prowadzeniu tego procesu. Żeby górnicy, którzy biorą pod uwagę dobrowolne odejście z pracy w kopalniach nie stanęli wobec sytuacji, że na program tych odejść nie będzie środków.
Sejmowa komisja ds. energii i Skarbu Państwa opowiedziała się wczoraj (5.09) za zwiększeniem limitu wydatków budżetowych na restrukturyzację górnictwa węgla kamiennego do końca 2018 r. Jest to ponad dwukrotnie więcej niż przewidziano poprzednio: limit wzrośnie z 3 mld zł do 7 mld zł. – To nie znaczy, że wydamy te wszystkie środki. – podkreślił Tobiszowski – Mówimy o kwocie nie wyższej niż 7 mld zł, uznając, że daje nam to pewne zakotwiczenie sensownego funkcjonowania. Co nie znaczy, że jesteśmy skłonni ad hoc stwierdzić, że chcemy wydać całość. To maksymalny limit wydatków, który sprawi, że np. nie będzie się ponownie nowelizować ustawy, jak się okaże, że koszty będą wyższe od zapisanych w ustawie – dodał polityk.
Skąd się wziął taki dynamiczny wzrost kosztów na restrukturyzację? Wiceminister Tobiszowski wyjaśnia: – Zwiększamy ofertę na osłony socjalne, bo mamy duże zainteresowanie górników. Nie przewidzieliśmy, że będzie tak dużo chętnych na dobrowolne odejścia z kopalń. Stąd wiemy na pewno, że nie jesteśmy w stanie utrzymać wielkości 3 mld zł, kiedy ponad połowę mamy już wydaną w 2016 r.