Białas: Transformacja energetyczna budzi emocje katowiczan. Dobrze

1 marca 2018, 07:30 Środowisko

Dziś istnieje pilna potrzeba otwartego dyskutowania o tym, dlaczego odchodzenie od węgla jest konieczne i jakie to niesie konsekwencje. Przed nami stoją korzyści i wyzwania rozwojowe. Pozorne niekorzyści zmienią się w korzyść na dziś i dla przyszłych pokoleń. Trzeba to sobie uświadomić – pisze Patryk Białas ze stowarzyszenia BoMiasto.

fot. Wikimedia Commons

Węgiel od dziesiątków lat jawił się w Katowicach jako solidne paliwo dla energetyki, która wytwarzając prąd i ciepło, służyła gospodarce i społeczeństwu. Nagle okazuje się, że energetyka oparta na węglu zagraża przyrodzie i ludzkości. Przyczynia się do zanieczyszczenia powietrza oraz do degradacji dzikiej przyrody i cennych terenów już zagospodarowanych. Dostrzega to już wiele państw, przedsiębiorstw produkcyjnych, instytucji finansowych, a przede wszystkim samorządów lokalnych na świecie.

W pierwszej rundzie pytań o plany, większość mówiła otwarcie: węgiel nie jest już paliwem przyszłości.

Anna Ogniewska z Greenpeace Polska mówiła, że obywatele są przygotowani na transformację energetyczną. Powołując się na raport “Rewolucja energetyczna”, opowiadała o rewolucji energetycznej, która dzieje się na naszych oczach. Według najbardziej ambitnego scenariusza rozwoju, do 2030 roku w sektorze energetyki obywatelskiej w Polsce powstanie nawet 100 tys. nowych miejsc pracy. Postawiona diagnoza daje nadzieję, że rewolucja energetyczna może się właśnie zacząć w Katowicach. W Katowicach jest technologia i obywatele gotowi na nową energetykę.

Równocześnie za raportem “Ukryty rachunek za węgiel” zwróciła uwagę, że w latach 1990-2016 Polacy dopłacili do górnictwa i energetyki opartej na węglu niemal 230 miliardów zł. Wraz z tzw. kosztami zewnętrznymi ukryty rachunek za węgiel wynosi 1 bilion 973 miliardów zł. Przy utrzymaniu obecnej polityki energetycznej w najbliższych latach subsydia dla węgla jeszcze wzrosną i to co najmniej o 30 procent.

Profesor Piotr Skubała zapytał przewrotnie, jak nam się żyje z węglem. Przyroda i świat stoją na skraju zagłady. W listopadzie ubiegłego roku, w BioScience ukazał się przerażający apel 15 tysięcy naukowców z ponad 100 krajów świata: każdy z czynników środowiskowych (wody, lasy, temperatura na ziemi) jest zagrożony. Jeżeli nie podejmiemy zdecydowanych działań od razu, nie uratujemy się od zagłady.

Spalanie węgla unicestwia naszą cywilizację. 3 z 10 czynników środowiskowych, niezbędnych, żebyśmy mogli przetrwać na ziemi, zostały już zdecydowanie przekroczone. Oznacza to, toczy się o walka nasze życie i przetrwanie.

Zwrócił uwagę na absurdalne postępowanie człowieka. Zaznaczył, że węgiel jest najcenniejszym skarbem natury, wykorzystywanym np. w lekarstwach. Niestety, ludzie ten cenny skarb spalają.

Dr Zygmunt Łukaszczyk zwrócił uwagę, że jesteśmy w punkcie zwrotnym debaty publicznej o transformacji energetycznej w Polsce. Zaznaczył, żeby dziś promować węgiel trzeba mieć wiele odwagi. Równocześnie trzeba mieć wiele wyobraźni, żeby mówić co w zamian.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne prognozują, że tylko do 2025 r. zabraknie w systemie 9,9 GW mocy. Do 2035 r. zagrożone jest nie tylko utrzymanie bezpiecznego poziomu rezerw w systemie, ale nawet to, czy polskie elektrownie będą w stanie pokryć całe krajowe zapotrzebowanie na prąd. Oznacza to, że potrzebujemy inwestycji w nowe moce. Niestety, praktycznie żadna z nowych inwestycji w elektrownie węglowe nie ma szans na siebie zarobić.

Co ciekawe, wyobraża sobie Katowice w 2050 roku bez kopalń. Natomiast nie wyobraża sobie, że wyeliminujemy węgla. Nie jesteśmy na to inwestycyjnie przygotowani.

Niezwykle ciężko było zapanować nad prelegentami w drugiej rundzie pytań. Niestety żaden z prelegentów nie potrafił określić jednego wyzwania, przed jakim stoi Polska w epoce powęglowej.

Prezydent Mariusz Skiba stwierdził, że 20 lat to zbyt krótka perspektywa dla transformacji energetycznej w Katowicach. Kilkakrotnie podkreślał, Katowice chcą być liderem zmian, jednakże nie mają zamiaru rezygnować z węgla. W jego ocenie, odnawialne źródła energii budzą obawy mieszkańców. Katowice chcą uczestniczyć w zmianach, ale to wymaga odpowiedzialnego i racjonalnego podejścia.

Jeszcze w latach 90-tych 90% miasta Katowice, to były tereny pogórnicze. Dzisiaj w wyniku tej transformacji energetycznej, jedynie 50% miasta stanowią tereny pokopalniane. Dzisiaj trwa dyskusja o przyszłości kopalni Wieczorek.

Dr Zygmunt Łukaszczyk zwrócił uwagę, żeby mówić o przyszłości polskiego węgla trzeba mieć dużo wyobraźni, a o przyszłości polskiej gospodarki bez węgla trzeba mieć dużo odwagi. Potrzebujemy kompromisu społeczno-politycznego, konsekwencji w działaniu na rzecz gmin samowystarczalnych energetycznie do 2050 roku.

W ramach głosu z sali, Herbert Gabryś powiedział, że nie potrafi sobie wyobrazić polskiej energetyki bez węgla w perspektywie 2050. Niestety, w polskiej energetyce w dalszym ciągu węgiel będzie stanowił główne paliwo. Jego rola będzie się zmniejszać, oddając pole odnawialnym źródłom energii. Wyraził głębokie zaniepokojenie, że w Polsce, zarówno na szczeblu krajowym, jak i lokalnym, brakuje polityki energetycznej kraju.

Polska polityka energetyczno-klimatyczna określa długoterminowe plany do 2050 r. w zakresie walki ze zmianami klimatycznymi, zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski i odejścia od energetyki węglowej. Brak kierunku, w którym kraj podąża w zakresie polityki energetycznej i walki ze zmianami klimatu, stanowi istotne zagrożenie dla polskiej racji stanu.

Na debacie „#Katowice2050: miasto bez węgla” rozmawialiśmy o odbywającej się na naszych oczach transformacji energetycznej. Co ciekawe, nie padły argumenty o posiadaniu wielkich złóż taniego węgla, stanowiącego podstawę naszej taniej produkcji energii i bezpieczeństwa energetycznego.

Polski węgiel był ważnym źródłem energii i dawał miejsca pracy od XIX wieku aż do teraz. Sęk w tym, że rządzący zadają złe pytanie: „Jak utrzymać miejsca pracy w nierentownych kopalniach”. Tymczasem właściwe pytanie powinno brzmieć: „Jak zapewnić przyszłościowe miejsca pracy w Katowicach”. Katowice powinny być przygotowane, że za 20 lat nie będzie już u nich wydobycia węgla. Katowiczanie przestali żyć w epoce węgla.

Transformacja energetyczna staje się faktem. Co do tego wszyscy uczestnicy debaty byli zgodni.

W debacie „#Katowice2050: miasto bez węgla” wzięli udział: Naszymi gośćmi byli: Anna Ogniewska (Greenpeace Polska), Mariusz Skiba (wiceprezydent Katowic), Maciej Psych Smykowski (Partia Zieloni – Katowice), Prof. dr hab. Piotr Skubała (Uniwersytet Śląski w Katowicach) i Dr Zygmunt Łukaszczyk (autor wielu publikacji i ekspertyz naukowo-badawczych z zakresu górnictwa, koksownictwa, energetyki i ochrony środowiska). Debatę poprowadził Patryk Bialas (BoMiasto i Park Naukowo-Technologiczny Euro-Centrum).

Katowice 2050 to cykl otwartych debat, w ramach których aktywiści ze Stowarzyszenia BoMiasto i zaproszeni przez nich gości rozmawiają o szansach, problemach i potencjale Katowic.

W grudniu 2018 roku w Katowicach odbędzie się 24. sesja Konferencja Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu wraz z 14. Sesją Spotkania Stron Protokołu z Kioto zwana potocznie szczytem klimatycznym.