Donald Trump niedawno zabiegał o rozmowy z Ursulą von der Leyen w sprawie umowy handlowej z UE, lecz z powodu przedłużających się trudności, wycofał się z tych planów. Bruksela domagała się wcześniej propozycji ze strony USA, mając nadzieję na wynegocjowanie dla siebie korzystnych warunków umowy z Waszyngtonem.
Prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump, wyrażał wcześniej uznanie dla przewodniczącej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen, wyrażając nadzieję na spotkanie w celu omówienia potencjalnej umowy handlowej w obliczu narastających napięć związanych z cłami.
— Mam nadzieję, że się spotkamy — powiedział Trump o Ursuli von der Leyen na początku maja, rozmawiając z dziennikarzami w Gabinecie Owalnym podczas ogłoszenia umowy handlowej między USA a Wielką Brytanią, która wyłączy Zjednoczone Królestwo spod 25-procentowych ceł Trumpa na stal i aluminium.
Komentarze padły tego samego dnia, gdy Komisja Europejska zagroziła nałożeniem ceł na amerykański eksport o wartości prawie 100 miliardów euro, co pogłębia trwający spór handlowy.
Wciąż bez formalnego spotkania
Choć od początku jego drugiej kadencji minęło już pięć miesięcy, przywódcy wciąż nie odbyli oficjalnego spotkania, mimo iż wyrazili taką wolę podczas krótkiej rozmowy na pogrzebie papieża Franciszka w ubiegłym miesiącu.
Trump podkreślał, że Unia Europejska pragnie zawarcia porozumienia, określając to jako „istotną sprawę”. W tle tego kontekstu znajdowała się niedawna umowa handlowa między USA a Wielką Brytanią, która zwalnia Zjednoczone Królestwo z niektórych ceł, podczas gdy Bruksela zapowiedziała możliwość ich wprowadzenia na eksport towarów ze Stanów Zjednoczonych o łącznej wartości blisko 100 miliardów euro.
Unia stawiała warunki
— Nie spotkam się z prezydentem Trumpem w Stanach Zjednoczonych, dopóki nie będzie możliwości prowadzenia rzeczowych rozmów handlowych — oświadczyła von der Leyen, cytowana przez portal Politico.
— Jeśli mam udać się do Białego Domu, oczekuję konkretnego pakietu propozycji, który będzie podstawą do poważnych negocjacji — dodała.
Zapytana o komplementy pod swoim adresem ze strony Donalda Trumpa Ursula von der Leyen zareagowała uśmiechem, po czym odparła z dystansem, że „w zasadzie je lubi”.
USA chciały dobić targu
Jak podaje portal Euractiv, pomimo utrzymujących się napięć Donald Trump wyrażał przekonanie, że możliwe jest zawarcie sprawiedliwego porozumienia handlowego — o czym wspominał już wcześniej podczas spotkania z premier Włoch, Giorgią Meloni, na początku maja.
— Oczywiście, że dojdzie do umowy handlowej. Unia Europejska bardzo, bardzo tego pragnie. W pełni się tego spodziewam, jednak porozumienie musi być uczciwe — stwierdzał wówczas Trump.
W połowie maja Waszyngton wystosował list stanowiący odpowiedź na ofertę Brukseli co do wersji umowy handlowej z USA, która obejmowała m.in. potencjalne ustępstwa UE i złagodzenie wybranych regulacji. Portal Politico twierdził, że takie działanie strony amerykańskiej wyraźnie sygnalizowało gotowość do dalszych rozmów. Wymiana handlowa między USA a UE szacowana jest na 1,6 biliona euro.
Ambicje państw UE
Polski wiceminister rozwoju i technologii, Michał Baronowski, ocenił, że porozumienie zawarte przez Wielką Brytanię oraz rozejm handlowy z Chinami stanowią sygnały dające umiarkowaną nadzieję na deeskalację napięć handlowych z Ameryką.
– Nie sądzę, by był to poziom ambicji, który mógłby zadowolić Unię Europejską. — powiedział, odnosząc się do umowy handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią.
Baronowski wyraził przekonanie, że Unia Europejska ma realną szansę na wynegocjowanie bardziej korzystnych warunków niż obecne, obejmujące stosunkowo wysokie cła. Jego zdaniem Wspólnota powinna dążyć do zawarcia porozumienia lepszego niż te, nad którym aktualnie pracują Stany Zjednoczone.
Ostateczne fiasko
23 maja prezydent Donald Trump zapowiedział możliwość wprowadzenia 50-procentowych ceł na towary pochodzące z Unii Europejskiej, powołując się na przedłużający się impas w negocjacjach handlowych oraz znaczny deficyt w wymianie handlowej z UE, który – według jego słów – przekracza 250 miliardów dolarów rocznie.
W opublikowanym tego dnia wpisie na platformie Truth Social skrytykował istniejące bariery handlowe między UE a USA i stanowczo zaznaczył: „Nie zależy mi na porozumieniu”, wyznaczając 1 czerwca 2025 roku jako datę wejścia ceł w życie.
Tomasz Winiarski