Nie jest jeszcze pewne, czy Mitt Romney zostanie mianowany sekretarzem stanu. Wygląda, że Trump jeszcze wciąż rozważa inne kandydatury: byłego burmistrza Nowego Jorku Rudy Giuliani, byłego ambasadora USA przy ONZ, Johna Boltona, oraz senatora Boba Corkera z Tennessee.
Prezydent-elekt Donald Trump w minioną sobotę ( 19.11) spotkał się we własnym ośrodku golfowym (Trump National Bedminster) z Mittem Romney’em, co wywołało w mediach gorące spekulacje na temat ewentualnej nominacji Romney’a na sekretarza stanu USA. W 2012 r. republikański polityk był nominowany na kandydata do prezydentury, jednak prezydentem wówczas został powtórnie Barack Obama. Spotkanie trwało godzinę i 20 minut. Po jego zakończeniu Trump powiedział dziennikarzom, że „rozmowa poszła świetnie.”
Z kolei Romney poinformował, że obaj poruszyli bardzo ważne tematy dotyczące najważniejszych wydarzeń światowych. „W pogłębionej dyskusji wymieniliśmy poglądy na najważniejsze kwestie światowej sytuacji” stwierdził i dodał, że docenia szansę jaką była szczera dyskusja z prezydentem-elektem. „Czekam na efekty, gdy rozpocznie działalność nowa administracja” – zakończył. W oświadczeniu po zakończeniu spotkania oficjalnie poinformowano, że Trump i Romney „przeprowadzili merytoryczną i pogłębioną rozmowę poświęconą sprawom międzynarodowym, bezpieczeństwu narodowemu i przyszłości Ameryki.” Rozmowa była bardzo pozytywna i produktywna – podsumowano w oświadczeniu.
Relacje między politykami nie były dotychczas przyjazne. Romney był liderem ruchu wewnątrz Partii Republikańskiej, który miał zablokować Trumpowi drogę do prezydentury. Mimo to, ten polityk był pierwszym z długiej listy osobistości, z którymi prezydent-elekt spotkał się w sobotę i niedzielę w ramach przygotowań do powołania nowego gabinetu przed inauguracją nowej prezydentury 20 stycznia w Białym Domu.
Całą sobotę Trump poświęcił na rozmowy z wybitnymi osobistościami, które – jak powiedział dziennikarzom – mogłyby wejść do jego gabinetu. Po godzinnej rozmowie z gen. James Mattisem, przekazał mediom, że jego rozmówca jest „świetnym facetem i wielkim człowiekiem” oraz „prawdziwym generałem wśród generałów” Zarówno Donald Trump, jak i Mike Pence byli bardzo zadowoleni z tej rozmowy. W kolejnym oficjalnym oświadczeniu stwierdzono m.in., że w rozmowie poruszano bardzo szczegółowo plany dotyczące bezpieczeństwa narodowego. Rozmawiano o ISIS, Bliskim Wschodzie, Korei Północnej, Chinach, NATO i innych gorących problemach globalnych.
Nie jest jeszcze pewne, czy Romney zostanie mianowany sekretarzem stanu. Wygląda, że Trump jeszcze wciąż rozważa inne kandydatury: byłego burmistrza Nowego Jorku Rudy Giuliani, byłego ambasadora USA przy ONZ, Johna Boltona, oraz senatora Boba Corkera z Tennessee. Na razie pewne są nominacje dla trzech polityków, których Trump już nominował w miniony piątek ( 18.12.). Republikański senator Jeff Sessions (Alabama) będzie prokuratorem generalnym, emerytowany generał porucznik Michael Flynn – doradcą ds bezpieczeństwa narodowego, Mike Pompeo – dyrektorem CIA. Wszyscy trzej są uważani za republikańskich „jastrzębi”.
Te nominacje sugerują, że Trump powoła gabinet najbardziej odpowiedni do realizowania zapowiadanej twardej linii konfrontacji z islamistycznym terroryzmem i maksymalnym ograniczeniem nielegalnej imigracji.
Również w sobotę, Trump spotkał się z Andym Puzder, dyrektorem CKE Restaurants, gigantem fast-food. Jest możliwe, że Puzder zostanie powołany na stanowisko sekretarza pracy. W niedzielę, Trump rozmawiał z Wilbur Ross, potencjalną sekretarz handlu, Davidem McCormick, szefem firmy inwestycyjnej Bridgewater Associates, a także gubernatorem New Jersey Chrisem Christie. Ta rozmowa była znacznym zaskoczeniem, Christie niedawno przestał pełnić ważną roli w powołanym przez Trumpa zespole roboczym przygotowującym przejęcie prezydentury.
Reuters/FoxNews/The Sun