BezpieczeństwoWszystko

Trzynaście tysięcy sztuk amunicji dla polskich Leopardów

W środę, 12 listopada, w obecności premier Ewy Kopacz i wicepremiera, ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka podpisana została w Radomiu umowa na dostawę amunicji czołgowej dla polskiej armii.

Przed nami lata realizowania wielkich projektów zbrojeniowych. Chcemy aby skorzystał na tym polski przemysł zbrojeniowy i nauka – powiedział wicepremier, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak podczas wizyty w Fabryce Broni „Łucznik” w Radomiu, gdzie odbyła się debata pt. „Modernizacja armii a przyszłość polskiego przemysłu zbrojeniowego”.

Konferencję zorganizowała Polska Grupa Zbrojeniowa SA i Bonnier Business Polska, wydawca dziennika gospodarczego „Puls Biznesu”.

Przed rozpoczęciem panelu umowę na dostawę amunicji dla armii podpisał I zastępca szefa Inspektoratu Uzbrojenia płk Adam Duda i prezes Zarządu MESKO SA Waldemar Skowron. Zakłady MESKO SA Oddział w Pionkach są częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA.

Podpisana umowa zakłada dostawę 13.000 sztuk pocisków podkalibrowych do czołgów Leopard 2A4 i 2A5. Dostawy zostaną zrealizowane w latach 2015-2017. Wartość umowy opiewa na ok. 240 mln zł.

Amunicja to 120×570 naboje z pociskiem APFSDS-T, które zostały opracowane przez przemysł krajowy oraz Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia, w ramach własnych środków finansowych oraz przy dofinansowaniu z budżetu państwa. Amunicja ta zapewni zdolności bojowe czołgów Leopard 2A4 i 2A5 będących na wyposażeniu SZ RP. Będą to pierwsze dostawy amunicji tego rodzaju dla Sił Zbrojnych.

Odnosząc się do podpisanej umowy z MESKO S.A. wicepremier powiedział, że jest to dowód na to, iż będziemy innowacyjni. Minister podkreślił także, że wojsko będzie wymagającym odbiorcą. – Mamy nadzieję, że Polska Grupa Zbrojeniowa będzie zdolna do realizowania wielkich projektów zbrojeniowych – dodał szef MON.

Minister podkreślił, że produkcja nowoczesnej amunicji do leopardów jest bardzo ważna dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. – To też jest wielka jaskółka nadziei na to, że będziemy innowacyjni i konkurencyjni – stwierdził szef MON.

Jak zaznaczył wicepremier, polski przemysł obronny jest obecnie głównym partnerem MON-u. -Jeśli chodzi o lokowanie zamówień, to jest na poziomie około 70 proc. W tym roku bardzo dobrze przebiega realizacji tego planu. Myślę, że ta dobra dynamika jest odczuwalna przez sam przemysł – dodał minister Tomasz Siemoniak.

– Serce przemysłu zbrojeniowego będzie biło w Radomiu. To powód do dumy i wielkie podziękowanie za decyzję, którą podjęli ci, którzy tę decyzję mogli podjąć – mówiła premier, która także była obecna w Fabryce Broni “Łucznik”. – Nie wyobrażam sobie, by mówić o bezpieczeństwie i obronności, mając jakiekolwiek podziały polityczne. Nie ma nic cenniejszego, niż niepodległość, a jak jest niepodległość, to jej trzeba bronić, dobrą silną armią, a jak silna armia, to świetne, nowoczesne uzbrojenie, konkurencyjne z innymi krajami w Europie i na świecie – podkreśliła premier Ewa Kopacz.

– Podpisana umowa to ponad 44 mln zł zainwestowane w modernizację tej fabryki, w realizację i postawienie nowych ciągów produkcyjnych, które pozwolą produkować tam nie tylko nowej jakości proch, ale również produkować łuski do nabojów – powiedziała premier.

***

Zakłady w Pionkach, stanowiące obecnie filię MESKO SA, mają długą historię produkcji na rzecz obronności. Decyzja o wybudowaniu w Pionkach zakładów produkujących proch i materiały kruszące podjęta została w 1922 roku przez ówczesnego ministra spraw wojskowych generała Kazimierza Sosnkowskiego.  W wyniku przekształceń strukturalnych dokonujących się w przemyśle zbrojeniowym w 2001 roku utworzono spółkę pod nazwą Zakłady Produkcji Specjalnej Sp. z o.o., zaś w efekcie konsolidacji polskiego przemysłu zbrojnego ZPS sp. z o.o. w 2012 roku zostały połączone z MESKO SA tworząc Oddział w Pionkach.

Podstawowe wyroby znajdujące się w ofercie spółki to m.in.:
– amunicja czołgowa 120 mm do czołgu LEOPARD;
– amunicja czołgowa 125 mm do czołgu T-72 i PT-91 TWARDY;
– prochowe ładunki miotające artyleryjskie i moździerzowe średnich i dużych kalibrów;
– około  pięćdziesięciu rodzajów prochów nitrocelulozowych, do wszystkich rodzajów amunicji;
– amunicja sygnałowa i oświetlająca;
– plastyczne materiały wybuchowe.

Podpisana umowa nie jest pierwszą, jaką Inspektorat Uzbrojenia zawarł z zakładami MESKO SA. W 2014 roku realizowana była umowa na dostawę naboi z pociskiem odłamkowo-burzącym (HE) do armaty Rh 120 L44 czołgu Leopard 2A4. Wartość umowy w latach 2012-2014 wynosiła ok. 27 mln zł. 19 września 2014 roku zawarto nową umowę na dostawę 120×570 naboi z pociskiem odłamkowo-burzącym (HE), której wartość w latach 2014-2017 wyniesie ok. 114 mln zł.

Źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej


Powiązane artykuły

Bojowy wóz piechoty ASCOD 2 oferowany państwom bałtyckim, foto: gdls.com

Brytyjski Ajax w grze o polski kontrakt na ciężki bojowy wóz piechoty

Polska rozważa zakup 700 ciężkich bojowych wozów piechoty. Mają one uzupełnić lub częściowo zastąpić obecne konstrukcje. Do grona zagranicznych oferentów...
Prezydent USA Donald Trump przemawia podczas wydarzenia w Centrum Sztuk Widowiskowych im. Johna F. Kennedy'ego w Waszyngtonie, D.C., USA. PAP/EPA

USA nie przewidują rychłego końca wojny po szczycie Trump-Putin

Sekretarz stanu USA Marco Rubio nie spodziewa się rychłego zakończenia inwazji Rosji na Ukrainę. – Kompleksowe rozwiązanie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego zajmie...
Prezydent RP Karol Nawrocki, wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz i mianowany na stopień generała brygady, szef Pionu Operacyjnego ds. NATO pułkownik Mieczysław Malec, foto: PAP/Leszek Szymański

Ośmiu nowych generałów w Wojsku Polskim

W przeddzień Święta Wojska Polskiego prezydent Karol Nawrocki wręczył w Belwederze akty mianowania na stopnie generalskie ośmiu oficerom Wojska Polskiego....

Udostępnij:

Facebook X X X