(Podrobnosti/Wojciech Jakóbik)
Jak donosi portal rządowy Turkmenistanu Oilgas.gov.tm, rosyjski gigant gazowy Gazprom stał się niewypłacalny w kontrakcie na dostawy surowca z Turkmenistanu.
Ze względu na kryzys ekonomiczny i sankcje nałożone m.in. na rosyjski sektor bankowy, z początkiem tego roku Rosja przestała płacić za dostawy błękitnego paliwa. Długi Gazpromu wobec Turkmengazu rosną.
To nie pierwszy atak Turkmenistanu na rosyjską firmę. W lutym na stronie ministerstwa węglowodorów Turkmenistanu pojawił się artykuł, w którym Gazprom z Rosji został uznany za „niegodnego zaufania partnera”. Można w nim przeczytać, że rosyjska spółka wielokrotnie naruszała porozumienia międzyrządowe i między firmami i dlatego jest „niestabilnym partnerem”.
Wicedyrektor Gazpromu Aleksander Miedwiediew poinformował w lutym, że firma zmniejszy zakupy gazu w Turkmenistanie. Mają zmaleć z 10 do 4 mld m3 rocznie. W opowiedzi Turkmeni chcą słać więcej surowca do Azji i Europy, na co liczy szczególnie Unia Europejska.
Turkmenistan sprzedaje gaz także do Chin. Jest największym dostawcą surowca do tego kraju. Planuje także uruchomienie eksportu do krajów europejskich, o czym więcej w analizie Ośrodka Studiów Wschodnich.