Kompania Piwowarska zredukowała emisję gazów cieplarnianych o 11 procent w 2022 roku w porównaniu do 2019 roku. Do jej portfolio zaliczają się popularne piwa takie jak Tyskie, Lech czy Żubr.
Kompania Piwowarska, przedsiębiorstwo zarządzające trzema browarami (Lech Browary Wielkopolski w Poznaniu, Browar Książęcy w Tychach i Dojlidy w Białymstoku), zredukowała emisję gazów cieplarnianych w 2022 roku. W porównaniu do 2019 roku, jej poziom został zmniejszony o 11 procent. Ten wynik to efekt wykorzystania energii elektrycznej, która pochodzi w stu procentach ze źródeł odnawialnych.
– W 2022 roku spółka ograniczyła emisje z browarów o kolejne 5 procent, czyli łącznie o 67 procent od 2019 roku oraz sprzedała 41 procent piw w opakowaniach wielokrotnego użytku, podała spółka. KP zużyła też 2,72 litra wody do uwarzenia jednego litra piwa. Jednym z najważniejszych długoterminowych zobowiązań Kompanii Piwowarskiej jest zredukowanie o 30 procent swojego śladu węglowego w całym łańcuchu wartości, tj. emisji związanych ze stosowanymi opakowaniami, logistyką, chłodzeniem swojego piwa, pozyskiwaniem produktów do produkcji, jak jęczmień i chmiel. Działania te stanowią kontrybucję firmy do celów Agendy 2030 ONZ. Celem do 2050 roku jest osiągnięcie neutralności węglowej w całym łańcuchu wartości, czyli całkowite wyeliminowanie negatywnego wpływu na klimat – czytamy w raporcie, cytowanym przez ISBnews.
Spółka zaznacza, że w strukturze jej sprzedaży dominują opakowania o wyraźnie niższym wpływie na środowisko – puszki oraz szklane butelki wielokrotnego użytku, które łącznie stanowią 91 proce sprzedaży firmy. Według raportu, w 2022 roku firma sprzedała 41 procent piw w opakowaniach wielokrotnego użytku, które zapewniają wielokrotnie niższe emisje gazów cieplarnianych niż inne rodzaje opakowań do piwa. Drugą dominującą grupą opakowań są puszki aluminiowe, wykonane z połowie z materiału pochodzącego z recyklingu.
Kompania Piwowarska jest liderem polskiego rynku piwa. Do jej portfela należą m.in. Tyskie, Żubr, Lech, Dębowe Mocne czy Redd’s.
ISBnews / Jędrzej Stachura