Układ USA-Chiny przyciągnie Cheniere do Azji

6 marca 2019, 06:15 Alert

Kontrakt długoterminowy Cheniere w Chinach, który według Wall Street Journal będzie elementem układu kończącego wojnę celną z USA, może uczynić z Państwa Środka główny rynek zbytu dla Amerykanów.

Sabine Pass LNG. Fot. Cheniere
Sabine Pass LNG. Fot. Cheniere

Zwrot do Chin?

WSJ zdradza więcej założeń kontraktu. Miałby opiewać na prawie 18 mld dolarów i zostać podpisany między Cheniere a Sinopeciem. Byłaby to kolejna umowa terminowa podpisana przez tego amerykańskiego dostawcę w Chinach. W lutym 2018 roku Cheniere podpisał z CNPC umowę na dostawy 1,2 mln ton LNG rocznie do 2043 roku. Rok wcześniej otworzył biuro w Pekinie. Chiny notują najszybszy wzrost importu LNG na świecie. W 2010 roku wynosił poniżej 10 mln ton rocznie. Ma sięgnąć 88 mln ton rocznie do 2025 roku – wylicza Macquarie Group cytowana przez WSJ.

Wyzwaniem rozwoju handlu LNG z Chinami była wojna celna, która doprowadziła do nałożenia na ten rodzaj handlu cła chińskiego o wartości 10 procent. Rozmówcy WSJ w Cheniere przekonują, że umowa z Sinopeciem zostałaby zawarta dużo wcześniej, gdyby nie spór polityczny między USA a Chinami. Tymczasem nowa umowa uzasadni budowę szóstego ciągu skraplającego w terminalu Sabine Pass LNG. Być może Chińczycy mogliby wesprzeć ten projekt finansowo.

Polski akcent

Cheniere będzie sprzedawać gaz skroplony także w Polsce. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podpisało umowę długoterminową na 24-letnie dostawy LNG z USA od firmy Cheniere Energy. Kontrakt opiewa na dostawy 0,52 mln ton LNG (0,7 mld m sześc. po regazyfikacji) w latach 2019-2022 i ok. 29 mln ton (ok. 39 mld m sześc.) w latach 2023-2042. Gaz ma docierać ze wspomnianego Sabine Pass LNG oraz Corpus Christi LNG.

Warto zaznaczyć, że rozważania WSJ mogą się nie potwierdzić, jeśli ostatecznie nie dojdzie do układu USA-Chiny kończącego wojnę celną. Gazeta przypomina, że nie doszło jeszcze do ostatecznego rozstrzygnięcia w tej sprawie.

Wall Street Journal/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Po co PGNiG trzecia umowa na LNG z USA? (ANALIZA)