Premier Ukrainy Władimir Groisman poinformował, że jego kraj zobowiązuje się podwyższyć opłaty za dostarczenie i zużycie gazu. „Kwestia podniesienia cen gazu jest bardzo skomplikowana: wiecie o tym, że cena gazu jest związana ze wzrostem cen gazu na świecie. Przez rok wstrzymywałem podniesienie opłat. (…) Jednak teraz podstawową sprawą jest wysokość podwyżek (opłat za gaz – przyp red)” – powiedział Groisman podczas czwartkowego briefingu prasowego w Łucku.
Premier Ukrainy przypomniał, że wzrost cen gazu jest kluczem do przyciągnięcia kredytów z międzynarodowych rynków. „To zobowiązanie wynika z tego, że musimy współpracować z zewnętrznymi pożyczkodawcami” – wyjaśnił premier.
Od lipca 2017 roku Ukraina prowadzi negocjacje z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW), według którego cena gazu dla ludności jest nadal za niska. Dlatego wzrost opłat, według różnych szacunków, może wynieść od 30 do 60 procent. Częściowo jest to związane ze zwiększeniem wartości błękitnego paliwa na rynkach międzynarodowych.
Jak twierdzi rządowe źródło, w trakcie rozmów bilateralnych strona ukraińska zaproponowała Funduszowi osiem wariantów zmiany formuły określającej cenę gazu dla indywidualnych odbiorców. Miało to pomóc w ustaleniu podwyżki opłat za gaz, adekwatnej do możliwości zwykłych obywateli. Jednak MFW kontynuuje twardą politykę wobec Kijowa, ponieważ w zeszłym roku ukraiński rząd zdecydował, że podniesie opłaty za gaz do poziomu, który zadowoli Fundusz, co pozwoliło Ukrainie otrzymać transzę pożyczki, a następnie jednostronnie odmówił wprowadzenia zmian w życie.
Dyrektor zarządzająca Funduszem Christine Lagarde powiedziała 19 czerwca 2018 roku, że realizacja warunku związanego z podwyżką cen gazu ma kluczowe znaczenie dla dokonania oceny programu wspieranego przez MFW. Według niej istnieją jeszcze dwa dodatkowe warunki mające wpływ na podjęcie decyzji o dalszym wsparciu tej instytucji dla Kijowa. Jest to nowelizacja niedawno przyjętej ustawy o Wyższym Trybunale Przeciw Korupcji i ograniczenie wydatków do poziomu bezpiecznego dla budżetu państwa.
Interfax/Roma Bojanowicz