(Interfax/Kommiersant/Wojciech Jakóbik)
Ukraińskie siły zbrojne grupują się na granicy z okupowanym przez Rosję terytorium Półwyspu Krymskiego. Armia ukraińska została postawiona w stan najwyższej gotowości.
– Jednostki wojskowe sił zbrojnych Ukrainy znajdujące się w pobliżu administracyjnej granicy okupowanego Krymu uzyskały pełną gotowość bojową. Odpowiednie zgrupowania zostały wzmocnione – poinformował na Facebooku szef Sztabu Generalnego sił zbrojnych Ukrainy Wiktor Mużenko.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wezwał do gotowości wszystkie jednostki służb bezpieczeństwa w pobliżu południowej granicy obwodu chersońskiego i w pobliżu granicy z okupowanym przez Rosję półwyspem.
Tymczasem rosyjskie media opisują obszernie śledztwo komisji śledczej Federalnej Służby Bezpieczeństwa w sprawie rzekomych planów dywersyjnych Ukrainy na Krymie. Zatrzymany Ukrainiec Jewgenij Panow miał zeznać, że jego grupa przygotowała akty sabotażu na okupowanym półwyspie z rozkazu władz ukraińskich.
Miał zaatakować fabrykę nawozów Tytan w Armiańsku, fabrykę czołgów w Feodozji, prom w Cieśninie Kerczeńskiej, gazociąg biegnący na Krym i lotnisko wojskowe na półwyspie. Z Kijowa miał przywieźć materiały wybuchowe na Krym. Do pomocy miał zrekrutować kilku Rosjan.
Obserwatorzy sytuacji na Krymie zastanawiają się, czy prowokacja krymska z udziałem Panowa może stać się pretekstem do ofensywy rosyjskiej na kontynentalną Ukrainę.