W razie potrzeby, system transportu gazu do Europy może zostać przeorientowany na zaspokojenie potrzeb wewnętrznych – powiedział German Galuszczenko, szef ukraińskiego resortu energii.
Może się tak stać, jeśli po uruchomieniu gazociągu Nord Stream 2 ukraiński system przesyłu gazu będzie niewykorzystany. Oświadczenie Galuszczenki padło podczas rozmowy z sekretarzem stanu Federalnego Ministerstwa Gospodarki i Energii RFN Feichtem.
Ukraiński minister powiedział, że Ukraina uważa gazociąg bałtycki za główne zagrożenie unijnego bezpieczeństwa energetycznego. – Jeżeli Ukraina przekieruje przepływy gazu, może to doprowadzić do niedoborów paliwa w wielu krajach Unii Europejskiej – uważa Galuszczenko.
– UE straci niezawodną, elastyczną i niezależną trasę, a to da Rosji jeszcze większy wpływ na geopolitykę – powiedział.
Interfax/Mariusz Marszałkowski
