(Rzeczpospolita/CIRE)
Po tym jak zagraniczne koncerny, w tym między innymi Shell, zrezygnowały z poszukiwań gazu w złożach łupkowych na Ukrainie, Kijów nie rezygnuje z poszukiwań gazu w łupkach – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Chevron i Shell, które wygrały przetargi rządowe na poszukiwania niekonwencjonalnych złóż gazu na Ukrainie, zrezygnowały z koncesji. Jak zwraca uwagę „Rz” wycofanie się Shella z poszukiwań gazu w łupkach na Ukrainie zbiega się ze zwiększeniem aktywności tego koncernu w Rosji.
Jak relacjonuje „Rz” Shell ogłosił, że przekaże wszystkie dotychczas wykonane prace, projekty i opracowania związane z poszukiwaniem gazu w złożach łupkowych na Ukrainie państwowej spółce akcyjnej Niedra Ukraina. Dziennik odnotowuje, że w tym samym czasie Shell zadeklarował chęć współpracy z Gazpromem przy budowie zakładów LNG pod St. Petersburgiem. Zaproponował także Gazpromowi wymianę aktywów w celu pozyskania udziałów w projekcie Sachalin-3. Ostatnio koncern zaangażował się też w forsowany przez Gazprom projekt Nord Stream 2.
Jednocześnie „Rzeczpospolita” podkreśla, że mimo wycofania się zagranicznych koncernów z poszukiwań gazu w łupkach na Ukrainie, ta nie rezygnuje z łukowej ofensywy. Cytowany przez dziennik prezes spółki Niedra Ukraina Jarosław Klimowicz mówi, że spółka szuka nowych udziałowców między innymi wśród liderów branży łupkowej.
Dziennik przypomina, że amerykańskie szacunki mówią, że zasoby gazu w łupkach na Ukrainie wynoszą ok. 11 bln m sześc.
