Szymczyk: Unia Europejska szuka niezależności surowcowej. Kto może jej pomóc?

9 kwietnia 2024, 07:25 Energetyka

– Surowce krytyczne to kilkadziesiąt pierwiastków, które spędzają sen z powiek przywódcom światowych mocarstw. Bez nich cyfrowa i zielona transformacja nie będą możliwe. Są kluczowym elementem każdej wysokiej technologii, co wiąże się z inwestycjami w obronność. Na chwile obecną Chiny przodują w ich wydobyciu, związały kontraktami zarówno Unię Europejską, jak i Stany Zjednoczone. Zachód od kilku lat aktywnie szuka alternatywy dla Państwa Środka. Możliwości jest niemało, trzeba je tylko umiejętnie wykorzystać – pisze Zuzanna Szymczyk, współpracownik BiznesAlert.pl.

fot. Wiktor Dabkowski, flickr.com/bankenverband (CC BY-ND 2.0)

Spośród 34 surowców krytycznych 17 uznano za strategiczne. Mają one ogromne znaczenie gospodarcze nie tylko dla Unii Europejskiej. Bezpieczeństwo dostaw surowców to priorytet Stanów Zjednoczonych, Kanady i krajów Azji, a zwłaszcza producentów zaawansowanych technologii, takich jak Japonia, Korea Południowa i Tajwan.

Napięcia geopolityczne i rosnąca w ostatnich latach konkurencja sprawiają, że UE chce zmniejszyć swoją zależność od krajów trzecich, szczególnie Chin, które kontrolują znaczną część światowych dostaw surowców krytycznych takich jak baryt, bizmut, gal, german, magnez, grafit naturalny oraz wszystkie metale ziem rzadkich, wolfram i wanad. Obawy związane z tak dużym uzależnieniem od importu nasiliły po pandemii koronawirusa, która zakłóciła globalne łańcuchy dostaw.

Wojna na Ukrainie również pokazała potrzebę zapewnienia stabilnych dostaw materiałów. UE była zmuszona szybko zareagować oraz zdywersyfikować swoje dostawy gazu po inwazji Moskwy na swojego sąsiada. Wśród zachodnich przywódców pojawia także niepokój, że Chiny mogłyby wykorzystać swoją dominującą pozycję w przyszłości zwiększając swój wpływ na zachodnie gospodarki.

W marcu 2023 roku Komisja Europejska w odpowiedzi na rosnący na świecie popyt metali ziem rzadkich zaczęła prace nad projektem aktu o surowcach krytycznych. Celem projektu było zwiększenie konkurencyjności i autonomii Unii Europejskiej, wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw, rozwój technologii związanych z wykorzystaniem alternatywnych materiałów oraz przyjaznych dla środowiska sposobów wydobycia i produkcji. Rok później, w marcu 2024 roku Rada UE przyjęła europejski akt o surowcach krytycznych.

Akt ma za zadanie:

– zwiększyć i zdywersyfikować podaż surowców krytycznych w UE,
– wzmocnić obieg zamknięty, w tym recykling,
– wspierać badania i innowacje dotyczące zasobooszczędności i substytutów.

Surowce krytyczne stosuje się wszędzie, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Wolfram używany jest w technologii wibracji w telefonach. Lit, kobalt i nikiel są niezbędne do produkcji pojazdów elektrycznych, bor do turbin wiatrowych, borany wykorzystuje się do wyrobu szkła i produkcji nawozów. W przemyśle lotniczym magnez i skand są konieczne do budowy i obsługi samolotów. To tylko nieliczne przykłady, a przemysł potrzebuje wszystkich 17. Źródła surowców krytycznych w znacznej większości znajdują się poza granicami UE. Na chwilę obecną to Chiny zapewniają 100 procent dostaw metali ciężkich ziem rzadkich. Turcja jest głównym dostawcą boru, pokrywa 98 procent zapotrzebowania, natomiast RPA odpowiada za 71 procent dostaw platyny do UE. Unia planuje, żeby do końca dekady co najmniej 10 procent zużycia tego typu materiałów pochodziło z produkcji lokalnej. Szuka także potencjalnych dostawców poza granicami Europy.

Jednym z najnowszych kroków do zdywersyfikowania źródeł dostaw jest zacieśnienie współpracy UE z Japonią w zakresie badań naukowych nad opracowaniem nowych materiałów stosowanych w krytycznych sektorach gospodarki. Drugiego kwietnia 2024 roku Iliana Ivanova, komisarz UE ds. innowacji, badań naukowych, kultury, edukacji i młodzieży, oraz Hiroki Matsuo, wiceminister Japonii ds. nauki, technologii i polityki innowacji, ogłosiły w Tokio inauguracje wzmocnionego dialogu UE-Japonia temat zaawansowanych materiałów.

Oświadczenie jest następstwem niedawnego komunikatu Komisji Europejskiej w sprawie materiałów zaawansowanych dla wiodącej pozycji w przemyśle, przyjętego 27 lutego. Materiały te są wykorzystywane w kluczowych sektorach, takich jak energia odnawialna, baterie, budynki o zerowej emisji i półprzewodniki. Są podstawą transformacji ekologicznej i cyfrowej oraz istotnym elementem suwerenności gospodarczej i strategicznej niezależności. Współpraca na linii Unia Europejska-Japonia wspomoże działania w zakresie nowych i powstających technologii na poziomie G7.

Azja Środkowa to region, nieco bliższy Europie o wysokim potencjale. Posiada tereny bogate w kluczowe surowce oraz pierwiastki ziem rzadkich, litu i kobaltu, co daje jej podstawy by stać się światowym liderem w produkcji surowców krytycznych. Unia Europejska kieruje swoje kroki także w tę stronę, współpracując już ponad 20 lat między innymi z Kazachstanem. Spośród 34 materiałów krytycznych znajdujących się na liście UE, 18 jest już produkowanych w Kazachstanie. Kraj ten jest niekwestionowanym liderem w wydobyciu uranu, odpowiadającym za 42 procent światowej produkcji, a 22 procent z udziałem Państwowej Spółki Atomowej Kazatomprom. Spółka jest największym producentem uranu na świecie i przyciąga coraz większą uwagę krajów UE, zwłaszcza Francji, której prezydent odwiedził Astanę na początku listopada 2024 roku.

– Kazachstan ma zasoby, ale potrzebuje technologii, aby lokalnie rozwijać swój przemysł przetwórczy i wydobywczy – podkreślił Axel Goethals, dyrektor generalny Europejskiego Instytutu Studiów Azjatyckich, dodając, że w Unii Europejskiej nie ma wielu światowych firm wydobywczych. Zaznaczył, że Europa posiada badania technologiczne, które mogłyby wnieść wartość dodaną do współpracy Kazachstanu z Unią Europejską

Eksperci zgadzają się, że aby dojść do zrównoważonego zarządzania zasobami, konieczna jest także współpraca techniczna między krajami. Kazachstan utrzymuje pozytywne nastawienie do działań z UE tym zakresie. Współpraca jest korzystna dla obu stron, umożliwia rozwój gospodarczy w regionie i buduje strategicznych relacje kraju z Unią Europejską.

Chiny ze swoimi zasobami mogą spać spokojnie, Europa jeszcze potrzebuje czasu. Do zapewnienia bezpieczeństwa dostaw konieczna jest współpraca międzynarodowa na dużą skalę. Podjęte w ostatnich latach działania to krok ku dywersyfikacji i większej autonomii.

Kazachstan znów omija Rosję i wysyła olej opałowy do Europy