Maksymowicz: Nadchodzi złota gorączka poszukiwań złóż podziemnego wodoru 

9 kwietnia 2024, 07:30 Opinie

– Pierwsze informacje o francuskich odkryciach podziemnych złóż naturalnego wodoru w prognozowanych ilościach dochodzących do 90 mln ton wydawały się sensacją medialną, a więc reklamową dla firm zajmujących się tym tematem. […] Ostrożność, co do akceptacji tych odkryć, jest o tyle uzasadniona, że schemat oszustwa na skalę globalną był już kilkakrotnie skutecznie zrealizowany. Prawdopodobnie tym razem jest inaczej – pisze Adam Maksymowicz, współpracownik BiznesAlert.pl.

Molekuła wody, z której można pozyskać wodór. Fot. Freepik
Molekuła wody, z której można pozyskać wodór. Fot. Freepik

  • Wiele niezależnych instytucji naukowych, medialnych, a także dużego biznesu zaangażowało się w eksploatacje poszukiwania wodoru ze złóż podziemnych, gdyż pochodzący stąd wodór jest wielokrotnie tańszy do dotychczasowych jego metod produkcyjnych.
  • Dotychczas geolodzy odkryli liczne źródła naturalnie występującego wodoru w podziemnych złożach od Mali po Szwajcarię, Francję i Stany Zjednoczone.
  • Autorzy uważają, że na globie w podziemnych złożach znajduje się wystarczająca ilość wodoru, aby zaspokoić prognozowane globalne zapotrzebowanie przez tysiące lat.

Pierwsze informacje o francuskich odkryciach podziemnych złóż naturalnego wodoru w prognozowanych ilościach dochodzących do 90 mln ton wydawały się sensacją medialną, a więc reklamową dla firm zajmujących się tym tematem. Szczególnie, że owe 90 mln ton po przeciętnej jego cenie wynoszącej ok. 5 dolarów za kilogram daje niewiarygodną sumę 450 mld dolarów. Francuskie odkrycie nastąpiło w Lotaryngii na niemieckim pograniczu. Ostrożność, co do akceptacji tych odkryć, jest o tyle uzasadniona, że schemat oszustwa na skalę globalną był już kilkakrotnie skutecznie zrealizowany. Prawdopodobnie tym razem jest inaczej, bo wiele niezależnych instytucji naukowych, medialnych, a także dużego biznesu zaangażowało się w eksploatacje poszukiwania wodoru ze złóż podziemnych, gdyż pochodzący stąd wodór jest wielokrotnie tańszy do dotychczasowych jego metod produkcyjnych.

Naukowcy wyjaśniają, że Francja pod tym względem jest szczególnie uprzywilejowana, ponieważ posiada największe zasoby rud żelaza wśród krajów Europy Zachodniej i Środkowej. Wynoszą one ok. 11 mld ton, z których największe zasoby znajdują się w Lotaryngii. Tu też podczas likwidacji dawnych kopalń rud żelaza w połowie 2023 roku, na głębokości ok.1000 m, dokonano odkrycia zasobów geologicznych naturalnego wodoru. Naukowcy udowadniają, że proces jego powstawania zachodzi również współcześnie, zatem złoża tego typu mają charakter odnawialny. Po warunkiem, że  eksploatacja będzie zrównoważona ze skalą jego powstawania.  Zwracają oni uwagę, że podobne zasoby istnieją także w innych krajach Europy w Hiszpanii, Niemczech, Kosowie, Islandii, Finlandii, Szwecji, Polsce, Serbii, Norwegii, Ukrainie, Rosji i Kazachstanie. Poza Europą od 2014 roku jest eksploatowany odwiert w Mali, zainteresowanie podziemnym wodorem wykazują Namibia, Brazylia, Kanada, a nawet Stany Zjednoczone, które obecnie wiercą odwiert w Nebrasce. Amerykańska Agencja Gazu pisze, że podziemne zasoby wodoru na świecie są niedoceniane.

Dotychczas geolodzy odkryli liczne źródła naturalnie występującego wodoru w podziemnych złożach od Mali po Szwajcarię, Francję i Stany Zjednoczone. Powstało ponad 50 firm, których celem jest znalezienie i wydobycie tego oryginalnego surowca energetycznego. Popularny brytyjski portal naukowy Sciens X (Phys.org) podaje informacje o naturalnym wypływie podziemnego wodoru w nieczynnej albańskiej kopalni chromu w ilości 200 ton rocznie o wartości około miliona dolarów.

Z kolei kanadyjska stacja telewizyjno-radiowa CBC sygnalizuje, że Służba Geologiczna Kanady od listopada 2022 roku tworzy bazę potencjalnych złóż. Ich rozpoznanie zajmie kilka lat, ale w ramach tego procesu odkryto już ich lokalizacje w kilku prowincjach. Naukowiec z Kanadyjskiej Służby Geologicznej twierdzi, że ponad 50 procent Kanady pokryte jest potencjalnymi formacjami skalnymi zawierającymi naturalny wodór. Naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Kolorado w Boulder wyjaśniają dlaczego dopiero teraz dokonano odkrycia podziemnych złóż wodoru. Twierdzą oni,  że wodór występuje w całkiem odmiennych warunkach geologicznych niż złoża ropy i gazu ziemnego. Skupienie uwagi na ropopochodnych surowcach eliminowało dotąd wszelkie inne związane z tym poszukiwania. Dlatego nie szukano jego zasobów we właściwych miejscach i przy użyciu odpowiednich metod.

Jednym z pierwszych dokumentów jakie ukazały się na ten temat był obszerny raport rządowej agencji Stanów Zjednoczonych – US Geological Survey (USGS) z 13 kwietnia 2023 roku. Jego autorzy uważają, że na globie w podziemnych złożach znajduje się wystarczająca ilość wodoru, aby zaspokoić prognozowane globalne zapotrzebowanie przez tysiące lat. Jednakże większość tych złóż znajdujesz zbyt głęboko lub pod dnami mórz i oceanów i z tego powodu jest aktualnie niedostępna.

Podsumowanie tego raportu kończy się stwierdzeniem, że gdyby udało się odzyskać choćby niewielką część tej objętości ze wszystkich światowych złóż, to prawdopodobnie  wystarczyło  by go na setki lat zaspokojenia potrzeb energetycznych na całym globie.

Kłostowska: Samorządy mogą skorzystać na przyjaźni z wodorem, ale ten potrzebuje wsparcia (ROZMOWA)