Jóźwicki: Fala upałów zmusza francuskie elektrownie jądrowe do ograniczenia produkcji
– Francuski operator energii elektrycznej EDF ostrzega, że obecna fala upałów w większości krajów Europy, która ma być przedłużonym okresem wyższych niż normalnie temperatur, ograniczy wytwarzanie energii jądrowej w dwóch francuskich elektrowniach jądrowych w tym tygodniu – pisze Marcin Jóźwicki, współpracownik BiznesAlert.pl.
We Francji, która chce rozbudować swoje reaktory i zbudować do 14 nowych jednostek, Trybunał Obrachunkowy, czyli najwyższy organ kontroli, wezwał w marcowym raporcie do lepszego dostosowania energii jądrowej do fal upałów i susz. „Konsekwencje zmian klimatycznych wpływają na instalacje (odporność materiałów, kompatybilność z dopuszczalnymi warunkami pracy) oraz bezpośrednie otoczenie w związku z eksploatacją (przepływ i temperatura rzek, ale także poziom morza)” – podsumowała Annie Podeur, prezes 2 Izby Trybunału Obrachunkowego w komunikacie dla Francuskiej Agencji Prasowej AFP. Upalna pogoda nie tylko podnosi temperaturę rzek, ale także obniża poziom wody w rzekach, co stanowi wyzwanie dla ogromnej francuskiej floty jądrowej.
Upalne dni i problemy atomu
Elektrownie jądrowe Bugey i Saint Alban na rzece Rodan we wschodniej Francji mogą odnotować spadek produkcji o połowę między 13 a 16 lipca, zgodnie z zawiadomieniem EDF, cytowanym przez Reuters. Ograniczenia produkcji wchodzą w życie, ponieważ wysokie temperatury podnoszą temperaturę rzek i zmuszają EDF do zmniejszenia produkcji jądrowej z powodu przepisów środowiskowych, dotyczących wykorzystywania wody rzecznej do chłodzenia reaktorów jądrowych. Elektrownia Bugey ma moc 3,6 gigawatów (GW), a elektrownia jądrowa Saint Alban ma moc 2,6 GW. Według firmy EDF , do końca tego tygodnia produkcja wyniesie co najmniej 1,8 GW w Bugey i 1,3 GW w Saint Alban. Produkcja może się jednak zmieniać w zależności od potrzeb sieci. Limity wytwarzania energii raczej nie wpłyną zbytnio na jej ceny, ponieważ cięcia prawdopodobnie nastąpią w nadchodzący weekend i około południa ze szczytową wydajnością energii słonecznej, powiedział Agencji Reuters Emeric de Vigan, analityk firmy Kpler. Na łamach portalu oilprice.com, Tsvetana Paraskova przypomina, że zeszłego lata EDF został zmuszony do ograniczenia produkcji energii jądrowej w związku z kryzysem energetycznym i gazowym. W bieżącym roku sytuacja z zaopatrzeniem w energię uległa poprawie, również dzięki mniejszemu zużyciu ze strony przemysłu.
Rozwiązanie problemu – oszczędzanie wody
Na łamach AFP przeczytamy, że firma EDF namawia do oszczędzania wody, ponieważ chłodzenie elektrowni znajduje się na trzecim miejscu pod względem zużycia słodkiej wody (12 procent) we Francji, zaraz rolnictwem i wodą pitną. Ogłaszając swój „plan wodny” w marcu, Emmanuel Macron wezwał do uruchomienia „rozległego programu inwestycyjnego”, aby oszczędzać wodę i „umożliwić jej znacznie większe działanie w obiegu zamkniętym”. Jednym ze sposobów jest dodanie do reaktorów z obiegiem otwartym, zlokalizowanych nad rzekami, wież chłodniczych.
Elektrownie z wieżami chłodniczymi mają tę zaletę, że pobierają mniej wody – 10 litrów/kWh – niż elektrownie z obiegiem otwartym (170 l/kWh). Część wody jednak zamienia się w parę (około 22 procent według ministerstwa ds. transformacji ekologicznej). Dodatkowo, jak podaje AFP, firma EDF przetestuje pod koniec 2023 roku w Bugey innowację z Massachusetts Institute of Technology, która będzie polegać na nowatorskim odzyskiwaniu wody.
Czy EDF może czerpać inspirację z krajów narażonych na wysokie temperatury, takich jak Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Stany Zjednoczone, które eksploatują reaktory na terenach pustynnych? – Technologie, które zużywają mniej wody, generalnie zajmują więcej miejsca” i „są droższe” – ostrzega Cécile Laugier, dyrektor floty jądrowej w EDF. – Jeśli chodzi o „suche chłodzenie”, jest ono obecnie wykluczone w energetyce jądrowej, w szczególności ze względu na „zwiększone zapotrzebowanie na energię elektryczną do wentylacji – podkreśla Mycle Schneider, koordynator raportu World Nuclear Industry Status Report.
Polska zamierza wybudować elektrownie jądrowe razem z amerykańską firmą Westinghouse oraz koreańską ZE PAK razem z polskim PGE. Nie wykluczona jest też współpraca z Francuzami przy trzeciej elektrowni. Warto śledzić doświadczone w energetyce jądrowej kraje i obserwować ich problemy. Tak jak w przypadku innej nowej infrastruktury w Polsce, mamy szanse na wprowadzenie od razu najnowocześniejszych technologii i zapobieżeniu z góry wielu problemom.
Mikulski: Reaktory jądrowe w USA, czyli jak to robi Westinghouse
