USA grożą Korei Północnej. Chiny i Rosja bronią jej w ONZ

22 września 2017, 08:00 Alert

Amerykanie prowadzą stanowczą politykę wobec Korei Północnej, ale skuteczne działanie na poziomie międzynarodowym blokują Chiny i Rosja, które blokują zdecydowane kroki na poziomie Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Twardo w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

W przemówieniu podczas Zgromadzenia Generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych prezydent USA zagroził Korei Północnej konsekwencjami w razie kontynuacji programu jądrowego. Ostre słowa z Ameryki spotkały się z równie ostrą odpowiedzią reżimu oraz broniących go Chin i Rosji.

Prezydent Donald Trump uznał, że „bezmyślne dążenie do zdobycia broni jądrowej” w Korei Pólnocnej „zagraża całemu światu stratami ludzkimi nie do pomyślenia”. Powiedział też, że jeśli Pjongjang będzie nadal groził atakiem na USA, to Korea Północna zostanie „całkowicie zniszczona”.
Dyktator Kim Dzong Un zareagował uznając Trumpa za „gangstera”, który grozi „suwerennemu państwu”, co zachęca tylko reżim do dalszych prób jądrowych. – Jego słowa o tym, co USA mogą zrobić przekonały mnie bardziej niż przestraszyły czy powstrzymały, że ścieżka, którą wybrałem jest poprawna i to nią musze podążać do końca – powiedział koreański przywódca.

Ambasador USA przy ONZ Nikki Haley przekonuje, że słowa Trumpa mogły być ostre, ale były szczere. Twierdzi, że zyskały poparcie społeczności międzynarodowej.

Miękko w Radzie Bezpieczeństwa ONZ

Jednak pomimo ostrej retoryki na wniosek Rosji i Chin dyplomacja USA wycofała się z propozycji embarga na dostawy ropy naftowej do Korei Północnej. To odpowiedź na ich krytykę, która miała pozwolić na uniknięcie weta w głosowaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ. W przekonaniu Amerykanów takie działanie Chin i Rosji utrudnia skuteczną politykę wobec reżimu w Pjongjang.

Wojciech Jakóbik