AktualnościBezpieczeństwo

USA naciskają na Hiszpanie by zwiększyła prawie pięciokrotnie wydatki na obronność

Marco Rubio, sekretarz stanu USA, wezwał Hiszpanię aby ta zwiększyła wydatki na obronność do 5 procent. Pod koniec 2024 roku wynosiły one około 1,2 procent. Fot.: PAP / EPA / Will Oliver

Szef dyplomacji USA Marco Rubio naciskał podczas spotkania w Waszyngtonie na swojego hiszpańskiego odpowiednika Jose Manuela Albaresa, by Hiszpania zwiększyła wydatki na obronność do 5 procent PKB. Obecnie Hiszpania wydaje na zbrojenia około 1,2 procent PKB, najmniej w NATO.

– Wezwałem Hiszpanię do przyłączenia się do sojuszników i przeznaczania 5 procent PKB na obronność – napisał Rubio na portalu X po spotkaniu w czwartek z Albaresem.

W oświadczeniu Departamentu Stanu dodano, że Rubio podziękował Hiszpanowi za dotychczasowe zwiększenie wydatków na zbrojenia. Rząd Pedro Sancheza ogłosił w ostatnich tygodniach dodatkowe inwestycje na poziomie 10 mld euro, aby osiągnąć wydatki na poziomie 2 procent PKB jeszcze w 2025 roku, zamiast – jak dotychczas zakładano – do 2029 roku.

Albares podkreślił po rozmowie z Amerykaninem, że „osiągnięcie 2 proc. było ogromnym wysiłkiem” dla Hiszpanii. Dodał, że jego kraj bierze udział w „zabezpieczeniu wschodniej flanki (NATO), rozmieszczając tam największą w swojej historii liczbę 2,3 tysiąca żołnierzy”.

Obecnie przyjętym celem NATO jest przeznaczanie dwóch procent PKB na obronność. Zwiększenie tego limitu jest sugerowane nie tylko przez USA a i kraje europejskie, m.in. Polskę.

To nie są pierwsze naciski

To kolejny raz, kiedy Waszyngton wzywa Madryt do zwiększenia wydatków na obronność. Prezydent USA Donald Trump krótko po zaprzysiężeniu w styczniu mówił o „bardzo niskich” wydatkach Hiszpanii na zbrojenia. Pod koniec marca zastępca sekretarza stanu USA Christopher Landau wezwał rząd Sancheza do szybkiego osiągnięcia celu dwóch procent PKB.

Z kolei w połowie kwietnia o potrzebie zwiększenia wydatków na obronność mówił amerykański minister finansów Scott Bessent podczas spotkania w Waszyngtonie ze swoim hiszpańskim odpowiednikiem Carlosem Cuerpo.

Pod koniec kwietnia sekretarz generalny NATO Mark Rutte opublikował raport za 2024 roku w sprawie wydatków państw członkowskich na obronność. Według tych danych 22 z 32 krajów Sojuszu przekroczyło próg dwóch procent PKB, a na czele zestawienia jest Polska, która w ubiegłym roku przeznaczyła na ten cel 4,07 procent PKB.

Hiszpania znalazła się na końcu zestawienia z 1,24 procentami.

Szef dyplomacji USA Macro Rubio naciskał podczas spotkania w Waszyngtonie na swojego hiszpańskiego odpowiednika Jose Manuela Albaresa, by Hiszpania zwiększyła wydatki na obronność do 5 procent PKB. Obecnie Hiszpania wydaje na zbrojenia około 1,2 procent PKB, najmniej w NATO.

– Wezwałem Hiszpanię do przyłączenia się do sojuszników i przeznaczania 5 procent PKB na obronność – napisał Rubio na portalu X po spotkaniu w czwartek z Albaresem.

W oświadczeniu Departamentu Stanu dodano, że Rubio podziękował Hiszpanowi za dotychczasowe zwiększenie wydatków na zbrojenia. Rząd Pedro Sancheza ogłosił w ostatnich tygodniach dodatkowe inwestycje na poziomie 10 mld euro, aby osiągnąć wydatki na poziomie 2 procent PKB jeszcze w 2025 roku, zamiast – jak dotychczas zakładano – do 2029 roku.

Albares podkreślił po rozmowie z Amerykaninem, że „osiągnięcie 2 proc. było ogromnym wysiłkiem” dla Hiszpanii. Dodał, że jego kraj bierze udział w „zabezpieczeniu wschodniej flanki (NATO), rozmieszczając tam największą w swojej historii liczbę 2,3 tysiąca żołnierzy”.

Obecnie przyjętym celem NATO jest przeznaczanie dwóch procent PKB na obronność. Zwiększenie tego limitu jest sugerowane nie tylko przez USA a i kraje europejskie, m.in. Polskę.

To nie są pierwsze naciski

To kolejny raz, kiedy Waszyngton wzywa Madryt do zwiększenia wydatków na obronność. Prezydent USA Donald Trump krótko po zaprzysiężeniu w styczniu mówił o „bardzo niskich” wydatkach Hiszpanii na zbrojenia. Pod koniec marca zastępca sekretarza stanu USA Christopher Landau wezwał rząd Sancheza do szybkiego osiągnięcia celu dwóch procent PKB.

Z kolei w połowie kwietnia o potrzebie zwiększenia wydatków na obronność mówił amerykański minister finansów Scott Bessent podczas spotkania w Waszyngtonie ze swoim hiszpańskim odpowiednikiem Carlosem Cuerpo.

Pod koniec kwietnia sekretarz generalny NATO Mark Rutte opublikował raport za 2024 roku w sprawie wydatków państw członkowskich na obronność. Według tych danych 22 z 32 krajów Sojuszu przekroczyło próg dwóch procent PKB, a na czele zestawienia jest Polska, która w ubiegłym roku przeznaczyła na ten cel 4,07 procent PKB.

Hiszpania znalazła się na końcu zestawienia z 1,24 procentami.

Biznes Alert / PAP


Powiązane artykuły

Ekspert: Zełeński nauczył się jak rozmawiać z Trumpem

– Wszyscy, jakby się wcześniej umówili, rozpoczęli od wylewnego podziękowania za pomoc dla Ukrainy ze strony Stanów Zjednoczonych. Następnie chwalili...

Miały być tysiące na rowery elektryczne. Rząd zwleka

Zapowiadany od miesięcy program „Mój rower elektryczny” miał wspierać zakup rowerów elektrycznych i ożywić rynek. Dziś coraz bardziej przypomina jednak...

USA grożą odwetem zwolennikom redukcji emisji w transporcie morskim

Stany Zjednoczone odrzuciły w ubiegłym tygodniu propozycję Międzynarodowej Organizacji Morskiej (IMO), której celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w transporcie...

Udostępnij:

Facebook X X X