AlertBezpieczeństwoEnergetykaGaz.MotoryzacjaRopaSurowce

Amerykanie umacniają pozycję w Indonezji

Dżakarta Fot. Freepik

Dżakarta Fot. Freepik

16 listopada prezydent USA Joe Biden i prezydent Indonezji Joko Widodo zadeklarowali w Waszyngtonie podniesienie wzajemnych relacji do poziomu partnerstwa strategicznego. Stany Zjednoczone przyciągają na swoją orbitę kolejny kraj do przeciwstawienia się rosnącym wpływom Chin w Azji.

Wielkim atutem Indonezji jest jego szybko rosnąca gospodarka oraz duża populacja. Według danych Banku Światowego z 2022 roku kraj ten jest zaliczany do azjatyckich tygrysów gospodarczych z PKB liczącym 1,319 biliona dolarów, a także jest najludniejszym krajem muzułmańskim z populacją sięgającą ponad 274 obywateli. Jednak rząd w Dżakarcie potrzebuje wsparcia politycznego i wojskowego z uwagi na coraz bardziej agresywne działania Chińskiej Republiki Ludowej na Morzu Południowochińskim.

Interesujące jest, że w dobie ucieczki zachodnich firm z Państwa Środka Indonezja jest brana pod uwagę przez zagranicznych inwestorów jako miejsce lokowania kapitału. Zgodnie z podpisaną umową Amerykanie i Indonezyjczycy mają skupić się na wspólnej budowie silnych łańcuchów dostaw i promowaniu transformacji energetycznej. Wzmocniona zostanie współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa.

Należy zwrócić uwagę, że na dnie Morza Południowochińskiego znajdują się bogate zasoby ropy, gazu i pierwiastków ziem rzadkich, do których Indonezja ma częściowo dostęp. Obecnie Waszyngton negocjuje z Dżakartą porozumienie, które miałoby zapewnić amerykańskim firmom dostęp do leżących w azjatyckim archipelagu złóż krytycznych minerałów, w tym kobaltu i niklu, ważnego przy produkcji stali i wysokowydajnych baterii stosowanych w pojazdach elektrycznych. Amerykanie chcą też się upewnić, że szlaki dostaw półprzewodników wytwarzanych w Azji Wschodniej pozostaną niezagrożone.

Co ważne, 16 listopada amerykański sekretarz obrony Lloyd Austin i jego indonezyjski odpowiednik Prabowo Subianto w Dżakarcie podpisali historyczne porozumienie o współpracy w dziedzinie obronności (DCA), które zakłada wymianę doświadczeń, wspólne szkolenia wojskowe oraz współpracę przy zapobieganiu incydentom morskim.

W ostatnim okresie Stany Zjednoczone poczyniły wielkie postępy w relacjach z krami Azji Wschodniej. W kwietniu Filipiny udostępniły amerykańskim żołnierzom cztery swoje bazy wojskowe, a w sierpniu podpisano umowę o współpracy obronnej z Papuą Nową Gwineą. Z kolei we wrześniu zawarto z Wietnamem kolejne partnerstwo strategiczne.

Kraje Azji Południowo-Wschodniej są świadome zagrożenia militarnego ze strony Pekinu. W tym przypadku umowy strategiczne z USA mogą okazać się pomocne w dywersyfikowaniu sojuszników i wzmocnieniu krajowych sił obronny, jednak nie oznacza to, że kraje te będą dążyć zerwania relacji gospodarczych z Chinami.

U.S. Embassy in Indonesia / The Jakarta Post / Jacek Perzyński

Perzyński: Wietnamowi jest bliżej do Waszyngtonu niż do Pekinu


Powiązane artykuły

Ukraińskie drony (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Vladyslav Musiienko

Kijów zainwestuje 6.2 mln dolarów w drony przechwytujące Shahedy

Stolica Ukrainy uruchamia program „Czyste niebo” o wartości 260 mln hrywien (ok. 6,2 mln dolarów). Nowy system ma wzmocnić ochronę...

Rosja przewozi zapasy, by przetestować Latający Czarnobyl

Rosyjskie statki z zaopatrzeniem zbliżają się do archipelagu na Morzu Barentsa. Znajduje się tam poligon służący do testów pocisku manewrującego...
reichstag Niemcy Berlin

Niemcy poparli unijne regulacje dotyczące niskoemisyjnego wodoru

Niemieckie ministerstwo gospodarki opublikowało komunikat wyrażając pełne poparcie dla nowych regulacji unijnych dotyczących produkcji wodoru. Bruksela zdecydowała się na  uznanie...

Udostępnij:

Facebook X X X