Administracja Trumpa powołała koordynatora ds. polityki w Arktyce, ponieważ Waszyngton przygotowuje się do rywalizacji z Rosją i Chinami w zakresie wydobycia zasobów w regionie Arktyki, która odkryje swoje złoża w związku z topnieniem pokrywy lodowej wskutek zmian klimatu.
Wyścig o Arktykę
Departament Stanu podał, że Jim DeHart, 28-letni dyplomata, który ostatnio pełnił funkcję starszego doradcy w Korei Południowej, został koordynatorem polityki USA w regionie Arktyki.
Zainteresowanie Stanów Zjednoczonych Arktyką wzrosło, ponieważ pokrywa lodowa wokół bieguna północnego będzie topnieć, otwierając ten region na większą liczbę statków i odsłaniając złoża surowców, jak uran i paliwa kopalne. W ciągu ostatnich trzech dekad Arktyka ociepliła się w tempie dwukrotnie większym niż średnia światowa.
Amerykanie podają, że „są w trakcie dostosowywania naszej polityki wobec Arktyki do dzisiejszych nowych realiów strategicznych”. W tym samym czasie Stany Zjednoczone ogłosiły pakiet pomocy gospodarczej w wysokości 12,1 miliona dolarów dla Grenlandii, która posiada ogromne złoża minerałów ziem rzadkich, które można wykorzystać we wszystkim: od broni dla wojska po wytwarzanie energii odnawialnej.
Jednocześnie można zaobserwować, że obszarem tym istotne zainteresowanie wykazują Chiny i Rosja, które również przygotowują swoje projekty.
Reuters/Michał Perzyński