icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Amerykanie przesuwają ponowne otwarcie terminala LNG

Terminal Freeport LNG w USA, zatrzymany po pożarze, wznowi pracę najwcześniej w lutym ze względu na oczekiwania na zgody ze strony organów regulacyjnych – donosi Reuters.

Freeport LNG jest jednym z największych terminali LNG w USA. Obiekt ten odpowiada za około 20 procent eksportu amerykańskiego gazu skroplonego. Zakład składa się z trzech ciągów skraplania, które łącznie mogą wyprodukować 15 mln ton LNG rocznie.

Terminal jest wyłączony z użytkowania od czerwca 2022 roku, kiedy doszło w nim do eksplozji i pożaru, która spowodowana była rozszczelnieniem się jednego z gazociągów. W wyniku incydentu doszło do sporej skali strat, która wymagała gruntownego przebudowania zakładu.

Pierwotnie spółka zarządzająca terminalem zakładała, że naprawy uda się przeprowadzić do października 2022 roku, tak aby w listopadzie można było ruszyć z procesem skraplania. Według tamtych planów obiekt miał wrócić do pełnej pracy do końca 2022 roku.

Rzeczywistość okazała się jednak inna, głównie ze względu na opóźnienia w przeprowadzaniu remontu, a obecnie ze względu na wymagania amerykańskich organów kontrolnych. Spółka informowała, że całość prac naprawczych zakończyła się w grudniu a same odbiory powinny potrwać do połowy stycznia. Teraz w komunikacie informuje o lutym. Według analityków cytowanych przez Reuters ten proces może zostać wydłużony nawet do drugiego kwartału roku ze względu na wiele uwag płynących ze strony regulatorów, które będą musiały zostać wdrożone przez właściciela terminala.

Pomimo wyłączenia terminala Freeport LNG z pracy, USA i tak stały się największym ex aequo z Katarem producentem LNG i jednocześnie największym dostarczycielem gazu skroplonego do Europy pomagając jej przetrwać kryzys energetyczny wywołany przez rosyjskie działania na rynku gazu.

Reuters/Freeport LNG/Mariusz Marszałkowski

Koniec zagadkowej usterki w USA rodzi nadzieję na więcej LNG i niższe ceny gazu

Terminal Freeport LNG w USA, zatrzymany po pożarze, wznowi pracę najwcześniej w lutym ze względu na oczekiwania na zgody ze strony organów regulacyjnych – donosi Reuters.

Freeport LNG jest jednym z największych terminali LNG w USA. Obiekt ten odpowiada za około 20 procent eksportu amerykańskiego gazu skroplonego. Zakład składa się z trzech ciągów skraplania, które łącznie mogą wyprodukować 15 mln ton LNG rocznie.

Terminal jest wyłączony z użytkowania od czerwca 2022 roku, kiedy doszło w nim do eksplozji i pożaru, która spowodowana była rozszczelnieniem się jednego z gazociągów. W wyniku incydentu doszło do sporej skali strat, która wymagała gruntownego przebudowania zakładu.

Pierwotnie spółka zarządzająca terminalem zakładała, że naprawy uda się przeprowadzić do października 2022 roku, tak aby w listopadzie można było ruszyć z procesem skraplania. Według tamtych planów obiekt miał wrócić do pełnej pracy do końca 2022 roku.

Rzeczywistość okazała się jednak inna, głównie ze względu na opóźnienia w przeprowadzaniu remontu, a obecnie ze względu na wymagania amerykańskich organów kontrolnych. Spółka informowała, że całość prac naprawczych zakończyła się w grudniu a same odbiory powinny potrwać do połowy stycznia. Teraz w komunikacie informuje o lutym. Według analityków cytowanych przez Reuters ten proces może zostać wydłużony nawet do drugiego kwartału roku ze względu na wiele uwag płynących ze strony regulatorów, które będą musiały zostać wdrożone przez właściciela terminala.

Pomimo wyłączenia terminala Freeport LNG z pracy, USA i tak stały się największym ex aequo z Katarem producentem LNG i jednocześnie największym dostarczycielem gazu skroplonego do Europy pomagając jej przetrwać kryzys energetyczny wywołany przez rosyjskie działania na rynku gazu.

Reuters/Freeport LNG/Mariusz Marszałkowski

Koniec zagadkowej usterki w USA rodzi nadzieję na więcej LNG i niższe ceny gazu

Najnowsze artykuły