(RIA Novosti/Piotr Stępiński/Patrycja Rapacka/Wojciech Jakóbik)
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama oraz premier Indii Narendra Modi w rozmowie telefonicznej, w dniu 8 grudnia omówili jak mają wyglądać przygotowania do międzynarodowego porozumienia, dotyczącego walki ze zmianami klimatu – poinformowała agencja RIA Novosti powołując się Biały Dom.
– Obaj liderzy wyrazili gotowość do zapewnienia „niezawodnego porozumienia” w sprawie zmian klimatu i zainteresowanie wspólną współpracą, na rzecz osiągnięcia sukcesu – czytamy w oświadczeniu.
W opinii uczestników szczytu klimatycznego, Indie oraz ich stosunek do zmian klimatu jest postrzegany jako jedna z głównym przeszkód na drodze do znalezienia porozumienia. Państwo indyjskie utrudnia w różny sposób światowe negocjacje klimatyczne.
Financial Times podaje, że w 2012 r. emisja dwutlenku węgla w Indiach w skali roku wynosiła 1,6 ton w przeliczeniu na jednego mieszkańca, podczas gdy w USA wskaźnik ten był na poziomie 16,4 ton, w Chinach natomiast 7,1 ton na osobę. Według badań i analiz w 2030 r., emisja w Indiach będzie wynosić około 5 ton dwutlenku węgla na osobę i będzie stanowić połowę emisji państwa chińskiego. Problem tkwi w tym, że według prognoz, w Indiach emisja dwutlenku węgla ma rosnąć, a w innych państwach spadać.
Rząd Modiego rozpoczął ambitny plan inwestycji w OZE, szczególnie w energetykę słoneczną, co według obliczeń rządowych spowoduje, że za 15 lat ponad jedna trzecia wytworzonych mocy będzie pochodzić z tych źródeł. Państwo indyjskie nie zaprzecza, że emisja gazów cieplarnianych gwałtownie wzrośnie, jednak to nie jest spowodowane – jak twierdzą przedstawiciele Indii – zaniechaniem i opieszałością polityków, ale problemem związanym z rosnącą liczbą ludności i koniecznością dostarczania im energii elektrycznej w coraz większej ilości. Użycie węgla brunatnego w wytwórstwie energii staje się nie tylko tanim, ale też bardziej przystępnym sposobem do realizacji tego celu.
Konferencja w Paryżu potrwa do 11 grudnia. Według oczekiwań jego wynikiem ma być podpisanie nowego, międzynarodowego porozumienia, które zapewni konsolidację międzynarodowych wysiłków na rzecz zmniejszenia obciążeń systemu klimatycznego i zastąpienie po 2020 r. Protokołu z Kioto. Głównym celem paryskiego forum jest uzgodnienie takich środków, które pozwoliłyby utrzymywać wzrost globalnej temperatury w przedziale do 2 stopni Celsjusza.