(EIA/Reuters/AP/Teresa Wójcik)
Wczoraj rząd USA obniżył prognozę wzrostu krajowego wydobycia ropy w 2015 roku o około 100 tys. baryłek dziennie. Obniżył też prognozę na przyszły rok dla wydobycia ropy w skali globalnej o 240 tys. baryłek dziennie. Zarząd Informacji Energii USA (US Energy Information Administration – EIA) po tej korekcie oczekuje, że produkcja ropy w Stanach Zjednoczonych wzrośnie o 720 tys. baryłek dziennie, do 9,3 mln baryłek dziennie. Miesiąc temu prognozowano na przyszły rok wzrost wydobycia o 850 tys. baryłek, do średnio 9,4 mln baryłek dziennie. Prognoza światowego wzrostu wydobycia ropy wg EIA to obecnie 880 tys. baryłek dziennie ( przed miesiącem 1,12 mln baryłek dziennie).
Przedstawiciel Zjednoczonych Emiratów Arabskich, powiedział wczoraj mediom, że w najbliższych miesiącach podaż i popyt określą ceny ropy Brent. Jednakże państwa Zatoki Perskiej są przygotowane na dalsze spadki i w związku z obniżką cen liczą na eksport w kontraktach terminowych do USA, a szczególnie do Azji. W ten sposób najwięksi producenci OPEC – Arabia Saudyjska i Irak starają się walczyć o udział w kurczącym się rynku globalnym.
