W USA uruchomiono pierwszą od dziesięcioleci nową elektrownię jądrową, Vogtle 3, w której wykorzystano reaktor jądrowy AP-1000. Ta sama technologia znajdzie się w pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.
Powermag zwraca uwagę na renesans jaki przeżywa energetyka jądrowa. Jako przykład wskazuje uruchomienie pierwszej, od dziesięcioletni, amerykańskiej elektrowni jądrowej, Vogtle 3 oraz prace nad uruchomieniem kolejnej, Vogtle 4. Kolejnym symptomem renuklearyzacji, w opinii autorów, są prace nad modułowymi reaktorami, SMR. Jako powód powrotu atomu do łask wskazują popyt na niezawodną, czystą energię oraz odejście od paliw kopalnych. Wskazują, że energia jądrowa spełnia wszystkie wymagania: jest bezemisyjna i może działać bezprzerwy, dzięki czemu stanowi idealny fundament w sieci elektroenergetyczynej. Jako dowód na to przytaczają konferencję klimatyczną COP28 na której uznano energię jądrową za akceptowalny środek do przeciwdziałania zmianom kliomatycznym.
Powermag wskazuje, że SMR są projektowane z myślą o szybszej budowie, a uwarunkowania prawne umożliwiają ich łatwiejsze finansowanie. Dodatkowo mogą być wykorzystane do produkcji ciepła przemysłowego potrzebnego m.in. do produkcji chemikaliów, wodoru czy stali.
W Polsce trwają pracę nad budową pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w gminie Choczewo. Inwestycja powstaje przy udziale amerykańskiej firmy Westinghouse, mają tam być zastosowane reaktory AP1000, identyczne jak użyte w elektrowni jądrowej Vogtle. W ramach wspólnych projektów Polski i USA powstaje również Centrum Szkoleniowe Czystych Technologii Energetycznych.
Powermag / Marcin Karwowski