Podczas ostatniej XXII edycji Forum Gospodarczego: Welconomy Forum in Toruń w jednej z debat, „Źródła przewagi konkurencyjnej w energetyce i górnictwie”, prowadzonej przez Wojciecha Jakóbika, redaktora naczelnego BiznesAlert.pl, wziął udział m.in. Roman Walkowiak z KGHM.
– Bez eksploracji nowych miejsc pozyskiwania surowców na świecie KGHM byłaby firmą bez przyszłości. Obecnie stała się przedsiębiorstwem o zasięgu globalnym, posiadając kopalnie lub udziały w nich, w takich miejscach, jak Chile, USA czy Grenlandia – mówił podczas Welconomy Forum Roman Walkowiak, doradca zarządu ds. energetyki w KGHM „Polska Miedź” SA.
Jego zdaniem konieczność ekspansji globalnej wynika ze wzrostu kosztów pozyskiwania surowców – np. w odniesieniu do 1 t miedzi wynoszą one ok. 5 tys. dol. Tymczasem rynek, ze zmieniającą się ceną sprzedaży, decyduje o rentowności takich firm, jak KGHM.
– Bowiem ceny na giełdach światowych mogą się wahać w granicach 5,4-7,2 tys. dol./t – dodaje Roman Walkowiak. – Jeśli wynoszą 5,4 tys. osiągana marża jest na granicy opłacalności wydobycia. Do ponoszonych kosztów ogółem należy dodać także koszt energii. A jest ona w Europie średnio ok. dwa razy droższa niż np. w USA. Co gorsza, cena energii w Polsce należy do najwyższych na naszym kontynencie. W dodatku ceny hurtowe energii w naszym kraju są wyższe nawet o kilkanaście proc. niż w Czechach czy w Niemczech.
W opinii przedstawiciela KGHM jeśli energia będzie nadal drożeć polskie firmy nie będą mogły być konkurencyjne na rynkach światowych.
– Nasza firma zaangażowana jest w wielu projektach z zakresu energetyki: w energetyce jądrowej, poszukiwaniach gazu z łupków, budowę bloku gazowego w Elektrowni Blachownia, a także w cienkowarstwowych technologiach fotowoltaicznych – stwierdził Walkowiak. – KGHM zaangażowane jest w pracach nad rozwojem tej technologii. Chcemy uruchomić do 2017 r. elektrownię – o mocy 100 MW, wykorzystującą fotowoltaikę. Dzięki temu możemy mówić o rozwijaniu idei „zielonej miedzi”.
Walkowiak dodał, że jego firma planuje także wybudowanie dwóch farm wiatrowych.
– Chcemy, by do 2020 r. 30 proc. produkowanej przez nas energii pochodziło z OZE – dodał na zakończenie przedstawiciel KGHM.
