Szef MSZ powiedział, że spodziewa się, że w czasie wizyty Trump uzyska „z pierwszej ręki” informacje dot. wschodniej flanki NATO i tego, jak toczy się konflikt ukraińsko-rosyjski. „Będzie od początku naszej kadencji uświadomiony, co dzieje się w naszej części Europy” – zaznaczył Waszczykowski.
Podkreślał, że Trump będzie miał też okazję przekonać się, że Polska ma zdolności „koalicyjne i mobilizacyjne” w całym regionie. Ponadto – mówił Waszczykowski – wizyta ma też kontekst bilateralny, związany m.in. z unowocześnianiem naszej armii. „I w tym procesie Amerykanie są ważnym partnerem” – podkreślił Waszczykowski.
Pytany o to, co Amerykanie, pomijając kwestie militarne, chcą nam sprzedać, Waszczykowski powiedział, że „obok bezpieczeństwa, tym drugim możliwym elementem współpracy polsko-amerykańskiej i amerykańsko-regionalnej jest gospodarka, a szczególnie energetyka”.
Dopytywany, czy jest szansa na długoterminowy kontrakt na gaz skroplony, szef MSZ powiedział, że „jest szansa na długoterminowy kontrakt, który byłby komercyjnie również korzystny, nie tylko dla Polski, ale również dla naszego regionu, jest szansa, aby ten region był zaopatrywany w gaz bądź to amerykański, bądź inny poprzez nasz terminal LNG koło Świnoujścia, poprzez terminal chorwacki bądź inny terminal na Morzu Czarnym”.
Waszczykowski zaznaczył, że Polsce „zależy na stabilności dostaw, na tym, by nie były zależne od politycznego »widzimisię«”.
Szefa MSZ spytano o polskie oczekiwania dot. ewentualnej zmiany trybu stacjonowania wojsk amerykańskich z rotacyjnego na stały. „Jakim przymiotnikiem będzie ta obecność opatrzona, to nieważne, czy to będzie ciągła, stała, rotacyjna; chodzi o to, aby była tak długo, jak istnieje zagrożenie jakimś konfliktem. Nie określamy tego datą, a stanem bezpieczeństwa, jaki powinien w naszym regionie” – zaznaczył Waszczykowski. Dodał, że jest przekonany, że prezydent Andrzej Duda będzie tę kwestię podnosił.
Pytany o sprawę wiz dla Polaków, Waszczykowski zaznaczył, że jest to stały element polsko-amerykańskiej dyskusji. Dopytywany, czy jest możliwe, by amerykański prezydent doprowadził do sukcesu w tej sprawie ocenił, że „jest taka szansa”, ale – zaznaczył – to zależy od woli i od determinacji. Dodał, że prezydent Trump ma świadomość, że wygrał wybory m.in. dzięki dużemu wsparciu amerykańskiej Polonii.