Według „Dziennika Gazety Prawnej” już w tym, a najpóźniej przyszłym roku zacznie brakować paliwa do kotłów, które wymieniane będą w ramach programu „Czyste powietrze”
Gazeta przypomina, że w ramach realizacji programu „Czyste powietrze” co roku instalowanych ma być 200-300 tys. kotłów piątej klasy zużywających paliwo najwyższej jakości charakteryzujące się niską zawartość siarki, popiołu, niewielką wilgotnością oraz wysoką kalorycznością. Docelowo wymienionych ma zostać 3 mln starych kotłów.
Eksperci zwracają uwagę, że polscy producenci węgla kamiennego są w stanie dostarczyć nie więcej niż 0,5-1 mln ton surowca spełniającego tak restrykcyjne normy. Pozostałe paliwo importować trzeba będzie z Rosji lub Kolumbii, gdzie wydobywa się najwięcej węgla o potrzebnych parametrach – czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.
– Surowca dla klientów indywidualnych brakuje już teraz. Nasze kopalnie produkują go ok. 6 mln ton, a zapotrzebowanie wynosi 10 mln ton. Z miałami to ok. 12 mln ton – mówi cytowany przez DGP Łukasz Horbacz, prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla. Uważa on, że Polska Grupa Górnicza będzie w stanie dostarczyć więcej dobrego paliwa, niż wynikało z wcześniejszych szacunków, tworząc mieszanki węgla, ale import i tak nie da się uniknąć.
Gazeta przypomina, że 12 września wchodzi w życie nowelizacja ustawy o jakości paliw stałych, która zakaże handlu najgorszymi gatunkami węgla (mułami i flotokoncentratami). Jednocześnie trwają prace nad poprawkami do przepisów wykonawczych. Od ich wyników zależało będzie, jak ukształtuje się ostatecznie krajowy rynek węgla kamiennego i ile będzie go będzie brakowało.
Dziennik Gazeta Prawna/CIRE.PL