icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Węglokoks sprzedaje coraz mniej polskiego węgla. Zaczyna import surowca

W ubiegłym roku katowicki Węglokoks – wiodący polski eksporter węgla – wysłał za granicę 2,7 mln ton tego surowca, wobec 4 mln ton rok wcześniej. Miniony rok był pierwszym, kiedy spółka zajęła się także importem węgla na potrzeby energetyki.

Import – jak podał w czwartek prezes Węglokoksu Sławomir Obidziński – to kolejne doświadczenie dla spółki, ale przede wszystkim, w ocenie zarządu, szansa na jej rozwój. Prezes zapewnił, że nadal podstawową działalnością firmy jest eksport rodzimego węgla.

„Węglokoks musi dywersyfikować działalność i szukać nowych obszarów biznesowych, także ze względu na rosnący popyt na węgiel na krajowym rynku. Udział w imporcie spółki Skarbu Państwa, jaką jest Węglokoks, pozwoli na pewnego rodzaju kontrolę i jego uporządkowanie, ale także wzmocni bezpieczeństwo energetyczne państwa w przypadku potencjalnej konieczności dokonania zakupów interwencyjnych węgla dla polskiej energetyki zawodowej” – wyjaśnił prezes.

Sprowadzony w ubiegłym roku przez Węglokoks wysokoenergetyczny miał trafił do energetyki. Jednocześnie – jak podkreśla spółka – mimo zmniejszenia wolumenu eksportu, firma utrzymała pozycję wiodącego eksportera polskiego węgla, wysyłając za granicę 2,7 mln ton tego surowca – najwięcej do Niemiec, Austrii i Czech. Poza Unię Europejską trafiło zaledwie 2 proc. eksportu, wobec 24 proc. rok wcześniej. 81 proc. węgla trafiło do zagranicznych odbiorców drogą lądową.

„W związku z dużym zapotrzebowaniem na rynku krajowym, polscy producenci są znacznie mniej zainteresowani eksportem. Światowe rynki węgla są chłonne i wciąż jesteśmy w stanie uzyskać wyższe ceny niż osiągane w kraju, ale potrzebujemy dostępnego surowca” – wyjaśnił prezes Obidziński.

Ubiegły rok Węglokoks zamknął zyskiem szacowanym wstępnie na ponad 108 mln zł brutto. Prezes przypomniał, że Weglokoks jest dziś nie tylko głównym polskim eksporterem węgla, ale też liderem zatrudniającej blisko 6 tys. osób grupy kapitałowej działającej w górnictwie, energetyce, hutnictwie i logistyce. W ubiegłym roku spółki z grupy Węglokoksu zainwestowały w sumie ok. 100 mln zł, a tegoroczny plan inwestycji przekracza 400 mln zł.

Wśród planów Węglokoksu na 2018 rok jest także rozwijanie działalności tradingowej – dzięki kontaktom biznesowym na świecie spółka chce m.in. pośredniczyć w transakcjach między podmiotami zagranicznymi. Np. w ubiegłym roku Węglokoks kupił amerykański węgiel i sprzedał w Austrii.

W grupie Węglokoksu od kilku lat działa kopalnia Bobrek-Piekary, która w minionym roku wydobyła blisko 2,6 mln ton węgla, wobec pierwotnego planu wydobycia rzędu 2,36 mln ton. Zysk brutto spółki Węglokoks Kraj, w strukturach której działa kopalnia, oszacowano wstępnie na ok. 75 mln zł.

Wśród planowanych na 2018 r. przedsięwzięć spółek z grupy Węglokoksu, szacowanych łącznie na ponad 400 mln zł, są przede wszystkim inwestycje odtworzeniowe, modernizacje i unowocześnianie infrastruktury, zakup maszyn i urządzeń, ale także duże projekty – wśród nich budowa bloku energetycznego na paliwo alternatywne czy rozbudowa sieci ciepłowniczej w Rudzie Śląskiej.

Węglokoks w ciągu w ciągu ponad 65 lat swojej działalności wysłał za granicę ok. 1,5 mld ton polskiego węgla. Rekordową ilość – 43 mln ton – firma wysłała za granicę w 1984 r. W 2005 r. eksport wynosił 18 mln ton i nadal spadał – w 2010 r. było to 8,7 mln ton, a w 2016 r. ok. 4 mln ton – podobny poziom eksportu zakładano początkowo także na 2017 r., ostatecznie spółka wysłała za granicę 2,7 mln ton węgla – najmniej w swojej historii.

Polska Agencja Prasowa
W ubiegłym roku katowicki Węglokoks – wiodący polski eksporter węgla – wysłał za granicę 2,7 mln ton tego surowca, wobec 4 mln ton rok wcześniej. Miniony rok był pierwszym, kiedy spółka zajęła się także importem węgla na potrzeby energetyki.

Import – jak podał w czwartek prezes Węglokoksu Sławomir Obidziński – to kolejne doświadczenie dla spółki, ale przede wszystkim, w ocenie zarządu, szansa na jej rozwój. Prezes zapewnił, że nadal podstawową działalnością firmy jest eksport rodzimego węgla.

„Węglokoks musi dywersyfikować działalność i szukać nowych obszarów biznesowych, także ze względu na rosnący popyt na węgiel na krajowym rynku. Udział w imporcie spółki Skarbu Państwa, jaką jest Węglokoks, pozwoli na pewnego rodzaju kontrolę i jego uporządkowanie, ale także wzmocni bezpieczeństwo energetyczne państwa w przypadku potencjalnej konieczności dokonania zakupów interwencyjnych węgla dla polskiej energetyki zawodowej” – wyjaśnił prezes.

Sprowadzony w ubiegłym roku przez Węglokoks wysokoenergetyczny miał trafił do energetyki. Jednocześnie – jak podkreśla spółka – mimo zmniejszenia wolumenu eksportu, firma utrzymała pozycję wiodącego eksportera polskiego węgla, wysyłając za granicę 2,7 mln ton tego surowca – najwięcej do Niemiec, Austrii i Czech. Poza Unię Europejską trafiło zaledwie 2 proc. eksportu, wobec 24 proc. rok wcześniej. 81 proc. węgla trafiło do zagranicznych odbiorców drogą lądową.

„W związku z dużym zapotrzebowaniem na rynku krajowym, polscy producenci są znacznie mniej zainteresowani eksportem. Światowe rynki węgla są chłonne i wciąż jesteśmy w stanie uzyskać wyższe ceny niż osiągane w kraju, ale potrzebujemy dostępnego surowca” – wyjaśnił prezes Obidziński.

Ubiegły rok Węglokoks zamknął zyskiem szacowanym wstępnie na ponad 108 mln zł brutto. Prezes przypomniał, że Weglokoks jest dziś nie tylko głównym polskim eksporterem węgla, ale też liderem zatrudniającej blisko 6 tys. osób grupy kapitałowej działającej w górnictwie, energetyce, hutnictwie i logistyce. W ubiegłym roku spółki z grupy Węglokoksu zainwestowały w sumie ok. 100 mln zł, a tegoroczny plan inwestycji przekracza 400 mln zł.

Wśród planów Węglokoksu na 2018 rok jest także rozwijanie działalności tradingowej – dzięki kontaktom biznesowym na świecie spółka chce m.in. pośredniczyć w transakcjach między podmiotami zagranicznymi. Np. w ubiegłym roku Węglokoks kupił amerykański węgiel i sprzedał w Austrii.

W grupie Węglokoksu od kilku lat działa kopalnia Bobrek-Piekary, która w minionym roku wydobyła blisko 2,6 mln ton węgla, wobec pierwotnego planu wydobycia rzędu 2,36 mln ton. Zysk brutto spółki Węglokoks Kraj, w strukturach której działa kopalnia, oszacowano wstępnie na ok. 75 mln zł.

Wśród planowanych na 2018 r. przedsięwzięć spółek z grupy Węglokoksu, szacowanych łącznie na ponad 400 mln zł, są przede wszystkim inwestycje odtworzeniowe, modernizacje i unowocześnianie infrastruktury, zakup maszyn i urządzeń, ale także duże projekty – wśród nich budowa bloku energetycznego na paliwo alternatywne czy rozbudowa sieci ciepłowniczej w Rudzie Śląskiej.

Węglokoks w ciągu w ciągu ponad 65 lat swojej działalności wysłał za granicę ok. 1,5 mld ton polskiego węgla. Rekordową ilość – 43 mln ton – firma wysłała za granicę w 1984 r. W 2005 r. eksport wynosił 18 mln ton i nadal spadał – w 2010 r. było to 8,7 mln ton, a w 2016 r. ok. 4 mln ton – podobny poziom eksportu zakładano początkowo także na 2017 r., ostatecznie spółka wysłała za granicę 2,7 mln ton węgla – najmniej w swojej historii.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły