icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Węgrzy rozważą porzucenie ropy z Rosji za trzy lata, ale najpierw wyciągną pieniądze z Unii

Węgierski MOL deklaruje, że będzie miał możliwość swobodnego wyboru między ropą rosyjską Urals a alternatywami w 2026 roku po milionowych inwestycjach ze wsparciem Unii Europejskiej. Faktycznie, mógłby to zrobić już teraz, ale nie chce.

MOL zarządza Rafinerią Duna (8,1 mln ton rocznie) na Węgrzech oraz na Słowacji (5,5 mln ton rocznie). Węgry importowały 56 procent ropy z Rosji w 2022 roku przez południową nitkę Ropociągu Przyjaźń ciągnącą się przez Ukrainę. Alternatywne szlaki dostaw ciągną się przez JANAF do naftoportu w Chorwacji (14 mln ton rocznie).

Prezes MOL-a Zslot Hernadi ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania za korupcję zadeklarował, że jego firma będzie gotowa do wyboru między ropą rosyjską Urals a alternatywami w 2026 roku. Wcześniej ma zrealizować inwestycje w technologie potrzebne do dywersyfikacji za 500-700 mln dolarów, częściowo dofinansowane ze środków unijnych. Faktycznie jednak Węgrzy mogą sprowadzać całość ropy spoza Rosji przez Chorwację, ale nie podjęli działań w celu zarezerwowania przepustowości. Był to w przeszłości temat rozmów z Polską domagającą się zaostrzenia sankcji wobec Rosji za inwazję na Ukrainie.

Węgrzy czerpią już ropę z kierunków alternatywnych: Azerbejdżanu, Arabii Saudyjskiej i Kazachstanu. Wykorzystują w tym celu Przyjaźń oraz naftoport w chorwackiej miejscowości Omisalj. MOL domaga się także obniżki taryf przesyłowych w Chorwacji oraz na Ukrainie. Negocjuje kontrakt długoterminowy z JANAF i Ukrtransnatą po podwyżkach zarządzonych przez te firmy odpowiednio o 18,3 i 27,8 procent. Możliwe są dalsze podwyżki, na które nie godzą się Węgrzy.

Neftegaz.ru / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Węgry nie chcą embargo na ropę z Rosji, bo są prorosyjskie

Węgierski MOL deklaruje, że będzie miał możliwość swobodnego wyboru między ropą rosyjską Urals a alternatywami w 2026 roku po milionowych inwestycjach ze wsparciem Unii Europejskiej. Faktycznie, mógłby to zrobić już teraz, ale nie chce.

MOL zarządza Rafinerią Duna (8,1 mln ton rocznie) na Węgrzech oraz na Słowacji (5,5 mln ton rocznie). Węgry importowały 56 procent ropy z Rosji w 2022 roku przez południową nitkę Ropociągu Przyjaźń ciągnącą się przez Ukrainę. Alternatywne szlaki dostaw ciągną się przez JANAF do naftoportu w Chorwacji (14 mln ton rocznie).

Prezes MOL-a Zslot Hernadi ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania za korupcję zadeklarował, że jego firma będzie gotowa do wyboru między ropą rosyjską Urals a alternatywami w 2026 roku. Wcześniej ma zrealizować inwestycje w technologie potrzebne do dywersyfikacji za 500-700 mln dolarów, częściowo dofinansowane ze środków unijnych. Faktycznie jednak Węgrzy mogą sprowadzać całość ropy spoza Rosji przez Chorwację, ale nie podjęli działań w celu zarezerwowania przepustowości. Był to w przeszłości temat rozmów z Polską domagającą się zaostrzenia sankcji wobec Rosji za inwazję na Ukrainie.

Węgrzy czerpią już ropę z kierunków alternatywnych: Azerbejdżanu, Arabii Saudyjskiej i Kazachstanu. Wykorzystują w tym celu Przyjaźń oraz naftoport w chorwackiej miejscowości Omisalj. MOL domaga się także obniżki taryf przesyłowych w Chorwacji oraz na Ukrainie. Negocjuje kontrakt długoterminowy z JANAF i Ukrtransnatą po podwyżkach zarządzonych przez te firmy odpowiednio o 18,3 i 27,8 procent. Możliwe są dalsze podwyżki, na które nie godzą się Węgrzy.

Neftegaz.ru / Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Węgry nie chcą embargo na ropę z Rosji, bo są prorosyjskie

Najnowsze artykuły