Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro przyjął na siebie odpowiedzialność za kryzys ekonomiczny w kraju.
– Modele produkcji, których próbowaliśmy do tej pory, zawiodły. To nasza odpowiedzialność, moja. Musimy iść naprzód z siłą ekonomiczną, którą mamy – powiedział prezydent cytowany przez dziennik El Universal.
Prezydent Maduro wezwał swoich ministrów do tego, aby nie zrzucali odpowiedzialności za problemy gospodarcze na czynniki zagraniczne. – Czy atakuje nas imperializm? Koniec płaczu, ja nie płaczę. Tak jest i pozwólmy mu nas atakować. Nasze zadanie to produkować niezależnie od tego – ocenił.
Kryzys cen ropy naftowej spowodował załamanie budżetu Wenezueli. W kraju panuje galopująca inflacja i brakuje podstawowych dóbr konsumpcyjnych. Kontrolę nad nimi sprawuje armia. Wprowadzono reglamentację. Implikuje to rosnące niezadowolenie społeczne i protesty opozycji, która z tego względu zdołała przejąć kontrolę nad parlamentem.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik