Gwałtowny spadek produkcji wenezuelskiej ropy w maju może być śmiertelnym ciosem dla reżimu Maduro, zwłaszcza, że rosyjski prezydent ma być ponoć gotów wycofać swoje poparcie, w zamian za ustępstwa Stanów Zjednoczonych w sprawie Ukrainy.
Brytyjski dziennik The Telegraph donosi, że spadek produkcji wenezuelskiej ropy może spowodować wycofanie się Kremla z poparcia dla reżimu Maduro. Amerykański sekretarz stanu Marc Pompeo miał rozmawiać z Władimirem Putinem w Soczi o losie dyktatora, gdzie rosyjski przywódca podtrzymał swoje poparcie dla wenezuelskiego reżimu. Jednak, gdy rozmawiał przez telefon z prezydentem Donaldem Trumpem miał powiedzieć, że jest gotów wycofać to poparcie, jeśli Stany Zjednoczone przestaną wspierać militarnie Ukrainę.
Treść rozmowy nie została jednak upubliczniona, dlatego czas pokaże na ile spekulacje brytyjskiej gazety okażą się prawdziwe. Jednakże nie ulega wątpliwościom, że gwałtowny spadek produkcji wenezuelskiej ropy bardzo osłabia pozycję Maduro i może spowodować, iż jego dotychczasowy sponsor, czyli Rosja zdecyduje się go przehandlować, gdy nie otrzyma w zamian za poparcie dostaw ropy naftowej.
Oilprice.com/Joanna Kędzierska