Prawie połowa paliwa jądrowego na Ukrainie ma w przyszłości pochodzić od Westinghouse.
Minister energetyki i przemysłu węglowego Ukrainy Ihor Nasałyk informuje, że jego kraj zamierza używać w dostawach do swoich reaktorów jądrowych do 40 procent paliwa od amerykańsko-japońskiego Westinghouse.
Minister przypomniał, że Ukrenergoatom uruchomił piąty reaktor Elektrowni Jądrowej Zaporoże i pracuje on całkowicie w oparciu o amerykańsko-japońskie paliwo. W ten sposób Ukraińcy zamierzają zmniejszyć zależność od tradycyjnego dostawcy – rosyjskiego TVEL.
Westinghouse dostarcza ukraińskim elektrowniom jądrowym system monitoringu rdzeni BEACON.
Ukraina posiada obecnie 15 reaktorów jądrowych, których operatorem jest Energoatom. Znajdują się w czterech obwodach: (chmielnicki, rówieński, zaporoski oraz w południowej Ukrainie). Wszystkie reaktory są rosyjskiego typu VVER.
Zależny od Rosatomu, rosyjski producent TVEL, jest tradycyjnym dostawcą paliwa jądrowego na Ukrainie. Współpraca z amerykańsko-japońskim Westinghouse Electric Company, który intensywnie działa na rynku ukraińskim, może przyczynić się do zwiększenia niezależności Ukrainy od Rosji w sferze energetycznej, szczególnie w zakresie importu paliwa jądrowego.
Dzięki Westinghouse Ukraina dalej uniezależnia się od rosyjskiego atomu
ZIK/Wojciech Jakóbik