EnergetykaGaz.OpinieRopa

Ambasador RP w Londynie: Brytyjczycy osłabili Rosję sankcjami na jej surowce energetyczne

Ambasador RP w Wielkiej Brytanii Piotr Wilczek pisze na łamach gazety The Telegraph o roli Warszawy i Londynu w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Argumentuje on, że dzięki wprowadzeniu sankcji na import rosyjskich surowców energetycznych, jak gaz, ropa i węgiel, Brytyjczycy w znacznym stopniu przyczynili się do osłabienia Kremla.

Ambasador RP w Londynie o wojnie rosyjsko-ukraińskiej

Polski ambasador przypomina, że odkąd siły rosyjskie rozpoczęły inwazję na pełną skalę na Ukrainę, światowe rynki energii, żywności i finansów pogrążyły się w chaosie. – Szacuje się, że w ciągu 10 miesięcy rosyjska inwazja wpłynęła już na życie około 1,6 miliarda ludzi w 94 krajach, z czego 1,2 miliarda doświadcza jednocześnie kryzysu energetycznego, żywnościowego i finansowego. (..) Sojusz Zachodu pozostał niezłomny w jedności i solidarności przeciwko rosyjskiemu terroryzmowi energetycznemu, a od 24 lutego stali się bardziej kreatywni i innowacyjni w zwiększaniu bezpieczeństwa energetycznego i zmniejszaniu zależności od wrogich zagranicznych reżimów. To musi trwać – napisał ambasador.

Zauważa on, że Wielka Brytania nigdy nie była zależna od rosyjskich dostaw energii. – Polska również wykazała się wyraźnym przywództwem w zakresie bezpieczeństwa energetycznego na długo przed agresją Rosji na Ukrainę, odzwyczajając się od krajowych paliw kopalnych, zwłaszcza gazu ziemnego, przechodząc transformację energetyczną i dywersyfikując swoje dostawy. Bezpieczeństwo energetyczne Europy Środkowo-Wschodniej zostało wzmocnione poprzez takie projekty jak terminale LNG w Polsce, interkonektory z Litwą i Słowacją oraz gazociąg Baltic Pipe. Wszystko to stawia Polskę i Wielką Brytanię na dobrej drodze do osiągnięcia niezależności energetycznej – argumentuje.

– Wielka Brytania, nakładając sankcje na Rosję, w tym embargo na rosyjskie surowce, takie jak ropa, produkty ropopochodne, węgiel i LNG, osłabiła gospodarczą i finansową zdolność Rosji do prowadzenia wojny z narodem ukraińskim. Tymczasem Polska wspiera wschodniego sąsiada w odbudowie krytycznej infrastruktury energetycznej po rosyjskich atakach. Ta pomoc przychodzi w kluczowym momencie: temperatury na Ukrainie od jakiegoś czasu spadają poniżej zera, a rosyjskie ataki na sieci energetyczne naraziły miliony ludzi na ryzyko śmierci z powodu zimna, ponieważ nie mają niezawodnego dostępu do energii elektrycznej, ciepła i wody. Odejście od rosyjskich paliw kopalnych pomoże również uratować inny, tak ważny dla nas wszystkich, klimat – pisze Piotr Wilczek.

Opracował Michał Perzyński


Powiązane artykuły

Goldman Sachs

Goldman Sachs apeluje o ograniczenie rozwoju OZE w Hiszpanii

Bank inwestycyjny Goldman Sachs, od lat zaangażowany w projekty energii odnawialnej, ostrzegł w tym tygodniu, że dalszy rozwój OZE w...

Grad głównym winnym strat w amerykańskiej fotowoltaice

55 procent amerykańskich roszczeń powiązanych z uszkodzeniem farm fotowoltaicznych przez zjawiska pogodowe dotyczy gradu. W skali globalnej, opady gradu zajmują...
reichstag Niemcy Berlin

Niemcy poparli unijne regulacje dotyczące niskoemisyjnego wodoru

Niemieckie ministerstwo gospodarki opublikowało komunikat wyrażając pełne poparcie dla nowych regulacji unijnych dotyczących produkcji wodoru. Bruksela zdecydowała się na  uznanie...

Udostępnij:

Facebook X X X