Pomimo pojawiającej się groźby zbanowania TikToka w całych Stanach Zjednoczonych, chińska firma ByteDance, która stworzyła tę aplikację, wypuściła w tym roku na amerykański rynek swój nowy, uderzająco podobny produkt. Ta platforma mediów społecznościowych nosi nazwę „Lemon8”, spełnia podobne zadania co TikTok i już zdołała zdobyć pierwsze uznanie użytkowników – pisze Tomasz Winiarski, współpracownik BiznesAlert.pl.
Początków dyskusji o wyłączeniu z amerykańskiego rynku, stworzonej w 2016 roku w Pekinie chińskiej platformy mediów społecznościowych TikTok, należy upatrywać w połowie 2020 roku. Wtedy to, w ostatnim dniu lipca, taką możliwość po raz pierwszy przedstawił ówczesny prezydent USA, Donald Trump. – Jeśli chodzi o TikToka, to zakazujemy jego użycia w Stanach Zjednoczonych – powiedział.
Wówczas jego słowa nie zostały jednak wcielone w życie. Co prawda, kilka dni później Trump podpisał rozporządzenie nakazujące zaprzestania współpracy amerykańskich firm z firmą ByteDance, sprzedaż amerykańskich aktywów tej spółki oraz skasowanie danych jej użytkowników w USA. Jednak z powodu sądowego kwestionowania tego rozporządzenia przez Chińczyków, zakaz nie mógł funkcjonować.
W czerwcu 2021 roku rozporządzenie wycofał nowy prezydent USA, Joe Biden.
Zarówno wtedy, jak i dzisiaj główne ostrze krytyki kierowanej wobec TikToka w Ameryce wymierzone jest w kwestię bezpieczeństwa danych oraz stosowanej przez tę aplikację cenzury.
Już w sierpniu 2020 roku w rozmowie z telewizją „CNN”, Samantha Vinograd, doradca technologiczny w administracji Baracka Obamy tłumaczyła, że w związku z obowiązującym w Chinach prawem, chińskie firmy informatyczne muszą przekazywać dane techniczne, w tym informacje o użytkownikach swoich produktów rządowi w Pekinie.
Mówiła również, że na podstawie ówcześnie panujących w Chinach regulacji, TikTok odgórnie cenzurował konkretne treści pojawiające się na portalu. Jako przykład podawała publikacje związane z Hongkongiem, w którym w tamtym okresie trwały antychińskie protesty.
23 marca 2023 roku prezes zarządu TikToka, Shou Chew, zeznawał przed amerykańskim Kongresem, odpierając zarzuty parlamentarzystów. Działo się to tuż po tym, jak administracja Bidena niejako ponowiła żądania Donalda Trumpa i zagroziła usunięciem aplikacji z terenu Stanów Zjednoczonych, jeśli Chińczycy nie sprzedadzą innej spółce swoich akcji w TikToku za oceanem.
Shou Chew twierdził, że TikTok nie przekazuje żadnych danych chińskiemu rządowi i nie stosuje cenzury, lecz nie zdołał przekonać amerykańskich polityków do zmiany zdania.
– Amerykanie, którzy śledzą to wydarzenie, niech posłuchają: TikTok to broń Komunistycznej Partii Chin, która ma was szpiegować, manipulować tym, co widzicie i wykorzystywać tę wiedzę dla przyszłych pokoleń – powiedziała przewodnicząca Komisji ds. Energii i Handlu Izby Reprezentantów, republikanka Cathy McMorris Rodgers ze stanu Waszyngton.
Wobec ewidentnie rosnącego zagrożenia i niepewności co do przyszłości tej platformy social mediów w Ameryce, ruch chińskiej firmy ByteDance z wprowadzeniem na amerykański rynek aplikacji Lemon8 można rozpatrywać w kontekście pewnego „odwrócenia uwagi” od wyżej wymienionych problemów.
TikTok jest jedną z najpopularniejszych aplikacji mobilnych na świecie. Wedle danych z tego roku, używa go 1,6 miliarda ludzi na świecie, w tym ponad 150 milionów Amerykanów. Każdego dnia użytkownicy tego portalu przeglądają łącznie ponad miliard nowych filmów. To wszystko czyni TikToka szóstym najpopularniejszym medium społecznościowym na świecie, po Facebooku, YouTube, Whatsappie, Instagramie i WeChacie.
Od momentu wprowadzenia na amerykański rynek, czyli od lutego b.r., chińska aplikacja Lemon8 została w USA pobrana ponad milion razy, a w kwietniu korzystało z niej już pół miliona amerykańskich użytkowników.
Przez niektórych twórców internetowych opisywana jest jako “połączenie Pinterest i Instagrama z algorytmami TikToka”.
– Widziałam wielu większych twórców, których uwielbiam promujących to medium w swoich relacjach na Instagramie, więc pomyślałam sobie: w porządku, pora, aby wejść między wrony i zacząć krakać jak one – mówiła o aplikacji Lemon8 Melanie Cruz, vlogerka, która działa m.in. na YouTube.
– Podoba mi się, że apka jest prosta w użyciu, nie jest nachalnie zaprojektowana i nie przytłacza użytkownika – dodała Cruz.
Władze ByteDance rozpoczęły również w USA kampanię marketingową swojego nowego produktu, licząc na jego dalszy rozwój w tym kraju. Kolejni eksperci technologiczni, jak James Lewis z think-tanku „Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych” z Waszyngtonu, twierdzą, że w przypadku zbanowania TikToka, „pod nóż” pójdzie też Lemon8, jednocześnie poddają w wątpliwość samą możliwość efektywnego usunięcia tych aplikacji z Ameryki. Lewis wskazywał tutaj na pozwy, które ponownie mogliby składać ludzie z ByteDance, chroniąc tym samym swoją aplikację przed zakazem działania na rynku amerykańskim.