icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Właściciel TVN zwalnia pracowników – redukcja etatów w CNN

Amerykański koncern medialny Warner Bros. Discovery, do którego należą m.in. dwie liberalne stacje telewizyjne – CNN w USA i TVN w Polsce, wprowadza tzw. strategię cyfrową. Oznacza to zwolnienia pracowników w CNN – podały władze stacji. Na razie nie wiadomo, czy redukcje personelu obejmą TVN.

Oficjalnie poinformowano, że CNN ma zwolnić ponad 200 osób, to znaczy 6 procent zatrudnionych.

Źle to znaczy dobrze

Zajmujący się ekonomiką mediów komentatorzy zwracają uwagę, że informując o zwolnieniach dyrektor generalny CNN Mark Thompson zastosował strategię polegającą na jednoczesnym ogłoszeniu ewidentnie złej wiadomości i przekazaniu teoretycznie dobrych wieści.

CNN zwolni 200 osób, ale „stacja wkrótce zaprezentuje nową usługę przesyłania strumieniowego, tzw. przeprojektowany cyfrowy ślad i nowe usługi dla abonentów, oraz nową ofertę programów. Spółka macierzysta CNN, Warner Bros. Discovery, inwestuje 70 milionów dolarów w cyfrowe plany CNN” – mówił dyrektor.

Thompson napisał do pracowników CNN list z informacją, że na miejsce zlikwidowanych miejsc pracy pojawią się nowe. „(…) Firma nie przewiduje znacznego spadku ogólnej liczby pracowników do końca roku” – podkreślił. „Zmiany oznaczają zmianę sposobu, w jaki odbiorcy w Ameryce i na całym świecie odbierać wiadomości” – napisał Thompson.

Reforma czy polityka?

CNN ma zreformować swój przekaz. Z tradycyjnego telewizyjnego na cyfrowy stawiający na pierwszym planie streaming, usługi internetowe i komunikację za pomocą mediów społecznościowych. „Ma to zabezpieczyć przyszłość CNN, jako jednej z największych stacji informacyjnych na świecie” – napisał Thompson. „Ameryka i świat bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje wysokiej jakości, bezstronnych, godnych zaufania źródeł wiadomości” – podkreślił dyrektor generalny CNN.

Obserwatorzy amerykańskich mediów komentują, że „rzetelność dziennikarska” CNN nie jest ceniona przez amerykańską prawicę i jej wyborców. Eksperci przypominają, że CNN od lat angażowała się w krytykę konserwatywnych polityków m.in. prezydenta Donalda Trumpa, który wrócił właśnie do Białego Domu. CNN nie posunęła się co prawda tak daleko jak, również uważana za liberalną, stacja MSNBC [będąca własnością NBC Universal i Microsoft – red.], która w 2019 roku po siedmiu minutach przerwała relację z konferencji Trumpa.

Zwolnienia w CNN i powrót Trumpa

Telewizja z Atlanty ma na swoim koncie wiele ataków na Partię Republikańską i samego Trumpa. CNN często stosowała „directional message”, czyli tzw. przekaz kierunkowy, co w USA i Kanadzie oznacza dosyć swobodne stosowanie na przykład dziennikarskiej zasady umieszczania racji obu stron sporu politycznego. W przypadku CNN to pomijanie opinii konserwatystów.

Czy to, po wyborze Trumpa na 47. prezydenta USA, mogło przyczynić się do kłopotów właściciela CNN – Warner Bros. Discovery? Dziennikarze z USA odpowiadają dyplomatycznie, że nie ma na to niezbitych dowodów…

TVN jak CNN?

Trudna sytuacja Warner Bros. Discovery przełożyła się także na kłopoty innych mediów należących do koncernu. Przykładem jest tutaj próba sprzedaży działającej w Polsce stacji TVN. Po zwycięstwie Trumpa potwierdzono chęć sprzedaży telewizji z ulicy Wiertniczej w Warszawie. Zainteresowani są m.in. Włosi, Niemcy, Węgrzy i Czesi. W TVN – jak mówili w pracownicy stacji – czuło się niepokój. Dziennikarze i pracownicy martwili się o pracę. Teraz po zwolnieniach w CNN – jak powiedział Media Alert pracownik TVN – tym bardziej

W grudniu ub. roku premier Donald Tusk wpisał TVN i Polsat na listę polskich firm strategicznych, których nie można sprzedać bez zgody sądu. „Nie jest to zgodne z prawem unijnym, bo wszyscy oferenci są z krajów UE” – mówił wtedy MA i BA ekonomista dr Janusz Wdzięczak. „Rząd nie powinien blokować firm z UE, które chciałyby kupić Polsat albo TVN” – ocenił. „Nie ma tu logiki. Z jednej strony, ochrona koncernów medialnych, czyli TVN i Polsat, z drugiej strony, blokowanie kapitału UE przy jednoczesnym sprzyjaniu kapitałowi amerykańskiemu, który obecnie jest właścicielem TVN” – podkreślił ekonomista.

W polskich mediach nie ma na razie oficjalnie potwierdzonych informacji o redukcji zatrudnienia w TVN.

hub/ MA – BA/ X/ CNN/ TVN/

Amerykański koncern medialny Warner Bros. Discovery, do którego należą m.in. dwie liberalne stacje telewizyjne – CNN w USA i TVN w Polsce, wprowadza tzw. strategię cyfrową. Oznacza to zwolnienia pracowników w CNN – podały władze stacji. Na razie nie wiadomo, czy redukcje personelu obejmą TVN.

Oficjalnie poinformowano, że CNN ma zwolnić ponad 200 osób, to znaczy 6 procent zatrudnionych.

Źle to znaczy dobrze

Zajmujący się ekonomiką mediów komentatorzy zwracają uwagę, że informując o zwolnieniach dyrektor generalny CNN Mark Thompson zastosował strategię polegającą na jednoczesnym ogłoszeniu ewidentnie złej wiadomości i przekazaniu teoretycznie dobrych wieści.

CNN zwolni 200 osób, ale „stacja wkrótce zaprezentuje nową usługę przesyłania strumieniowego, tzw. przeprojektowany cyfrowy ślad i nowe usługi dla abonentów, oraz nową ofertę programów. Spółka macierzysta CNN, Warner Bros. Discovery, inwestuje 70 milionów dolarów w cyfrowe plany CNN” – mówił dyrektor.

Thompson napisał do pracowników CNN list z informacją, że na miejsce zlikwidowanych miejsc pracy pojawią się nowe. „(…) Firma nie przewiduje znacznego spadku ogólnej liczby pracowników do końca roku” – podkreślił. „Zmiany oznaczają zmianę sposobu, w jaki odbiorcy w Ameryce i na całym świecie odbierać wiadomości” – napisał Thompson.

Reforma czy polityka?

CNN ma zreformować swój przekaz. Z tradycyjnego telewizyjnego na cyfrowy stawiający na pierwszym planie streaming, usługi internetowe i komunikację za pomocą mediów społecznościowych. „Ma to zabezpieczyć przyszłość CNN, jako jednej z największych stacji informacyjnych na świecie” – napisał Thompson. „Ameryka i świat bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje wysokiej jakości, bezstronnych, godnych zaufania źródeł wiadomości” – podkreślił dyrektor generalny CNN.

Obserwatorzy amerykańskich mediów komentują, że „rzetelność dziennikarska” CNN nie jest ceniona przez amerykańską prawicę i jej wyborców. Eksperci przypominają, że CNN od lat angażowała się w krytykę konserwatywnych polityków m.in. prezydenta Donalda Trumpa, który wrócił właśnie do Białego Domu. CNN nie posunęła się co prawda tak daleko jak, również uważana za liberalną, stacja MSNBC [będąca własnością NBC Universal i Microsoft – red.], która w 2019 roku po siedmiu minutach przerwała relację z konferencji Trumpa.

Zwolnienia w CNN i powrót Trumpa

Telewizja z Atlanty ma na swoim koncie wiele ataków na Partię Republikańską i samego Trumpa. CNN często stosowała „directional message”, czyli tzw. przekaz kierunkowy, co w USA i Kanadzie oznacza dosyć swobodne stosowanie na przykład dziennikarskiej zasady umieszczania racji obu stron sporu politycznego. W przypadku CNN to pomijanie opinii konserwatystów.

Czy to, po wyborze Trumpa na 47. prezydenta USA, mogło przyczynić się do kłopotów właściciela CNN – Warner Bros. Discovery? Dziennikarze z USA odpowiadają dyplomatycznie, że nie ma na to niezbitych dowodów…

TVN jak CNN?

Trudna sytuacja Warner Bros. Discovery przełożyła się także na kłopoty innych mediów należących do koncernu. Przykładem jest tutaj próba sprzedaży działającej w Polsce stacji TVN. Po zwycięstwie Trumpa potwierdzono chęć sprzedaży telewizji z ulicy Wiertniczej w Warszawie. Zainteresowani są m.in. Włosi, Niemcy, Węgrzy i Czesi. W TVN – jak mówili w pracownicy stacji – czuło się niepokój. Dziennikarze i pracownicy martwili się o pracę. Teraz po zwolnieniach w CNN – jak powiedział Media Alert pracownik TVN – tym bardziej

W grudniu ub. roku premier Donald Tusk wpisał TVN i Polsat na listę polskich firm strategicznych, których nie można sprzedać bez zgody sądu. „Nie jest to zgodne z prawem unijnym, bo wszyscy oferenci są z krajów UE” – mówił wtedy MA i BA ekonomista dr Janusz Wdzięczak. „Rząd nie powinien blokować firm z UE, które chciałyby kupić Polsat albo TVN” – ocenił. „Nie ma tu logiki. Z jednej strony, ochrona koncernów medialnych, czyli TVN i Polsat, z drugiej strony, blokowanie kapitału UE przy jednoczesnym sprzyjaniu kapitałowi amerykańskiemu, który obecnie jest właścicielem TVN” – podkreślił ekonomista.

W polskich mediach nie ma na razie oficjalnie potwierdzonych informacji o redukcji zatrudnienia w TVN.

hub/ MA – BA/ X/ CNN/ TVN/

Najnowsze artykuły